Usłyszycie huk. To koreańskie haubice na poligonie
Będzie głośno. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w czwartek od godziny 13 trwać będzie na toruńskim poligonie próbne strzelanie z armatohaubic K9. Ćwiczenia obserwować będą ministrowie obrony narodowej Polski (Mariusz Błaszczak) oraz Korei Południowej (Lee Jong-Sup).
Przypomnijmy, koreańskie armatohaubice K9 to następczynie słynnych na całym świecie polskich Krabów, które znakomicie spisują się na froncie rosyjsko-ukraińskim i chwalą je nie tylko ukraińscy wojskowi, ale również eksperci na całym świecie. Po przekazaniu przez polski rząd naszego sprzętu Ukrainie, w wojskowych magazynach brakowało zestawów artyleryjskich.
W szkoleniu obok baterii złożonej z armatohaubic K9 brać udział będą także armatohaubice polskiej produkcji – AHS Krab a także wyrzutnie rakietowe WR-40 Langusta i RM-70 oraz samobieżny moździerz M120 Rak.
K9 Thunder to haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 155 mm armata, która w zależności od typu amunicji, zapewnia precyzyjne prowadzenie ognia na dystansach do ok. 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów, które zapewniają wysoką prędkość i mobilność w każdym terenie. Masa haubicy wynosi 47 ton.