Przeciwko prezydentowi Zaleskiemu wpłynęło pismo do CBA
Sławomir Mentzen, wiceprezes partii Wolność złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta Torunia Michała Zaleskiego do Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Bydgoszczy (Wydział Zamiejscowy Delegatury CBA w Gdańsku).
Zarzut dotyczy bezprawnego – zdaniem Mentzena – wywierania wpływu w okresie od czerwca 2017 do stycznia 2018 na działania rady nadzorczej spółki miejskiej Toruńska Infrastruktura Sportowa (zarządza m.in. halą sportową przy ul. Bema), których celem było spowodowanie zatrudnienia Przemysława L., jako prezesa TIS.
W uzasadnieniu czytamy, że Przemysław L. nie spełniał wymogów formalnych konkursu na stanowisko, dlatego sfałszował zaświadczenie pracodawcy. Mentzen zwraca też uwagę na to, że „na kopii zaświadczenia które L. przedstawił, widnieje logo sponsora PLK, który w momencie rzekomego wystawienia zaświadczenia sponsorem ligi nie był”.
Mentzen wskazuje, że Przemysław L. nie dostarczył oryginału zaświadczenia, w związku z czym proces rekrutacyjny został unieważniony. Wiceprezes partii Wolność uznał to za nieprawidłowe, ponieważ w takiej sytuacji stanowisko powinien objąć kandydat, który zajął kolejne miejsce.
Następnie ogłoszono kolejną procedurę wyboru z obniżonymi kryteriami i znów Przemysław L. wygrał, mimo że jego kontrkandydatka posiadała wyższe kwalifikacje.
Na kolejnym posiedzeniu rady nadzorczej TIS na trzech członków rady jeden był za, dwaj pozostali wstrzymali się od głosu. W tym momencie – jak wskazuje Mentzen – do procesu rekrutacyjnego włączył się prezydent Michał Zaleski, który zażądał ponownego przeprowadzenia głosowania. W kolejnym prezydent uczestniczył osobiście. Tym razem wszyscy członkowie rady zagłosowali za Przemysławem L.
Zdaniem Sławomira Mentzena taka działalność prezydenta była bezprawna. Dlatego wnosi o wszczęcie postępowania karnego przeciw prezydentowi Michałowi Zaleskiemu.
– Nie ulega wątpliwości, że jeżeli konkurs był rzeczywiście ustawiony, to był ustawiony przez najwyższych urzędników w mieście – mówi Sławomir Mentzen. – Uważam, że miasto powinno przedstawić całą dokumentację związaną z konkursem. Prezydent twierdzi, że wszystko jest transparentne, ale kiedy wystąpiłem o udostępnienie rejestru umów, nie zostały mi udostępnione. Podobnie było z dokumentami z przebiegu konkursu.
Urząd miasta wydał oświadczenie w sprawie tych zarzutów. Zostało ono opublikowane na stronie miejskiej:
„Wszystkie działania związane z funkcjonowaniem spółek w Gminie Miasta Toruń podejmowane są zgodnie z prawem i tak też było w przypadku wyboru prezesa Toruńskiej Infrastruktury Sportowej. Rada Nadzorcza podejmuje swoje decyzje samodzielnie w ramach swoich umocowań statutowych. Prezydent Miasta ma prawo uczestniczyć w posiedzeniach organów spółek, ponieważ reprezentuje zgromadzenie wspólników. Wobec złożonego doniesienia do prokuratury wszelkie wyjaśnienia oraz dodatkowej informacje będą składane na żądanie tej instytucji” – czytamy w oświadczeniu.
NormaPrzedWyborami
11 stycznia 2019 @ 18:04
Niedlugo wybory.Promocja wlasna.
MTS
11 stycznia 2019 @ 19:35
Niestety nie, ponieważ Pan Sławomir pisał już o tym kilkukrotnie, a felietony o podobnych przekrętach w Toruniu publikuje regularnie już od dawna. Tylko tym razem była możliwość złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.