SLD: „Czy dzieci z miejskich szkół będą brały udział w Dniu Żołnierzy Wyklętych?”
SLD sprzeciwia się temu, żeby dzieci z miejskich szkół brały udział w obchodach Dnia Żołnierzy Wyklętych. „Nie powinno się uczyć oddawania hołdu postaciom mającym na rękach krew ludności cywilnej w tym naszych rodaków” – piszą działacze lewicy.
Zarząd rady powiatowej SLD w Toruniu 7 lutego skierował w tej sprawie pismo do komisji oświaty i sportu rady miasta.
„Czy dzieci z toruńskich szkół publicznych będą uczestniczyły w tegorocznych obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych i imprezach okolicznościowych z tym związanych organizowanych w godzinach nauki na terenie Torunia?” – pytają działacze SLD.
Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” jest obchodzony 1 marca – od 2011 r. Ma upamiętniać żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. W Toruniu obchody odbywają się pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych na al. Solidarności.
W obchodach kontrowersyjnego święta, biorą udział środowiska skrajnej prawicy i stadionowej chuliganerii tzw. kiboli. Skandowane są tam okrzyki „raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę”, czy „śmierć wrogom ojczyzny”, „śmierć lewactwu” itp. Zachowania te maja charakter nagminny i wyczerpują znamiona mowy nienawiści i niedopuszczalnej agresji słownej w przestrzeni publicznej, są naganne i na dzieci szkolne mają wpływ demoralizujący – czytamy w piśmie SLD.
Działacze SLD wskazują, że udział dzieci i młodzieży z toruńskich szkół w zgromadzeniach, na których „są obecne środowiska skrajnej prawicy czczącej swoich bohaterów, z ich narracją mowy nienawiści, wydaje się co najmniej nie na miejscu”.
Dalej w piśmie czytamy, że: „toruńskie dzieci ze szkół publicznych, nie powinno się uczyć oddawania hołdu postaciom mającym na rękach krew ludności cywilnej w tym naszych rodaków”. „Oddziały tzw. żołnierzy wyklętych podpalały domy z ludźmi, przez co ginęli w ogniu żywcem, mordowały cywilów, żołnierzy i funkcjonariuszy, rabowały i gwałciły kobiety” – wskazuje toruńska lewica.
Z całym wnioskiem SLD możecie się zapoznać TUTAJ (plik docx).
Pismo trafiło także do wiadomości prezydenta Torunia i przewodniczącego rady miasta. SLD jest nie otrzymało w tej sprawie odpowiedzi. Do sprawy wrócimy.