Wycinka drzew przy al. św. Jana Pawła II. MZK tłumaczy, dlaczego była konieczna
Drogowcy rozpoczęli wykonywanie przewiertu pod kanalizację deszczową. MZK zapewnia, że przewiert pod ziemią zapewni maksymalne bezpieczeństwo istniejącemu drzewostanowi. Jednocześnie tłumaczy, że usunięte do tej pory drzewa znajdowały się w złym stanie zdrowotnym.
Wycinanie drzew na placu budowy przy al. św. Jana Pawła II wzbudza wśród mieszkańców wiele kontrowersji. Wszystko zaczęło się od nocnego usunięcia lip. Pod koniec lutego doszło do kolejnej nocnej wycinki, w trakcie której pozbyto się 10 drzew. Łącznie usunięto 43 drzewa.
Trzeba tu podkreślić, że wiele z usuniętych drzew, w tym lip wzdłuż al. św. Jana Pawła II było w złym stanie zdrowotnym i należałoby je usunąć niezależnie od realizowanej inwestycji – informuje Sylwia Derengowska, rzecznik prasowy MZK w Toruniu.
Toruński MZK tłumaczy, że niektóre z drzew miały uszkodzenia w strefie pni i koron, co w przyszłości zagrażałoby ich złamaniem. Inne zostały wycięte, ponieważ nie rokowały żadnych szans na zakończone sukcesem przesadzenie lub ukształtowanie brył korzeniowych w innym miejscu. Wskazywane były także wady systemu korzeniowego, posusz w koronach, wypróchnienia i zaatakowanie przez szkodniki. Wycięte drzewa mają zastąpić młode i nowe nasadzenia.
W miejsce wyciętych drzew na terenie inwestycji zostanie nasadzonych prawie trzykrotnie więcej nowych, zdrowych, odpornych na warunki miejskie. Będzie to ponad 160 drzew liściastych o dużej odporności na suszę, zanieczyszczenie powietrza, mróz oraz istniejące warunki gruntowo-wodne. Część nasadzeń utworzy kolejne szpalery lip wzdłuż al. św. Jana Pawła II – zapewnia Sylwia Derengowska.
Kilka dni temu na al. św. Jana Pawła II rozpoczęło się wykonywanie kanalizacji deszczowej metodą przewiertu pod ziemią. To droga i skomplikowana technologia, ale korzystniejsza dla zieleni.