Ile pracują nauczyciele? „18 godzin to mit”
Według wyliczeń ekspertów średni czas pracy nauczycieli jest dwa razy dłuższy niż widniejące na umowach 18 godzin. Co najmniej.
Zawód nauczyciela należy z pewnością do najbardziej kontrowersyjnych profesji w naszym kraju. Zdaniem ludzi spoza „branży” nie wymaga on specjalnego wysiłku: co to w końcu jest, te raptem 18 godzin tygodniowo… Przecież inni pracują więcej. Dużo więcej.
Niektórzy nauczyciele obliczają jednak swój czas pracy nawet na 3 razy dłuższy.
Mają zupełnie inny osąd o godzinach własnej pracy i wkładanym w nią wysiłku. Nauczyciel prawdziwie zaangażowany w swoją pracę, przygotowujący lekcje w domu i rozwijający się intelektualnie spędza na pracy o wiele czasu niż 18 godzin.
Z drugiej strony można wyobrazić sobie i takiego belfra, który nie zadaje prac domowych, a przynajmniej minimalną ich ilość, nie angażuje się w organizację olimpiad czy dodatkowych zajęć. Wydaje się, że nauczycielstwo to zawód, w którym szczególnie łatwo jest migać się od rzetelnej pracy. Jest to również profesja, w której wielu osobom naprawdę bardzo trudno o motywację. Mają ją głównie jeszcze młodzi, ci, którzy z zapału nie wyrośli.
Pytanie: ile naprawdę pracują nauczyciele?
– 18 godzin pracy nauczyciela to mit – mówi Urszula Polak, prezes toruńskiego oddziału ZNP. – Zapis w Kacie Nauczyciela (art. 42) mówi, że godziny dydaktyczne nauczyciela uczącego konkretnego przedmiotu zaczynają się od 18 godzin, ale to wcale nie znaczy, że mają oni tylko taki zakres pracy. Ustawa o systemie oświaty stanowi, że szkoła ma edukować, wychowywać oraz pełnić funkcję opiekuńczą. To są jej trzy główne zadania. Jeżeli 18 godz. stanowi dydaktyka, to pozostałe godziny są przypisane do dwóch kolejnych funkcji. A poza tym nauczyciele muszą się permanentnie dokształcać. Wielu wprawdzie jest takich, którzy nie idą z duchem czasu, ale czy taki ktoś poprowadzi za sobą młodzież?