Akademik prawem, nie towarem! [FELIETON]
Studenci i studentki z całej Polski wspierają okupację akademika Jowita w centrum Poznania. To konkretna sprawa, która może zadecydować o tym, czy Poznań straci około 300 miejsc mieszkalnych w swoim zasobie akademików, bowiem budynek akademika ma pójść na sprzedaż. Dnia, którego to piszę (14.12) minister nauki Dariusz Wieczorek (Lewica) jedzie na miejsce, aby tę sprawę rozwiązać. Jak sam mówi, „nie może być tak, że minister siedzi w gabinecie, rozwiązuje inne problemy, a studenci okupują akademik”. Protest wspierają także wykładowcy, którzy część swoich zajęć przenieśli właśnie do okupowanej Jowity, aby umożliwić strajkującym studentom i studentkom naukę.
Jednak patrzę na tę sprawę także z poziomu symbolicznego. Młode osoby, ramię w ramię, wzięły sprawy w swoje ręce i walczą o możliwość studiowania i mieszkania w dostępnym cenowo akademiku. To pokłosie popularyzacji w ostatnim czasie hasła „mieszkanie prawem, nie towarem”, które odnosi się bezpośrednio do kryzysu mieszkaniowego w Polsce, który odczuwają szczególnie studenci, którzy za pokój w dużym mieście muszą zapłacić 1500 zł, a za kawalerkę co najmniej 3000 zł. Tych mieszkań ciągle brakuje, a jak są – to są drogie lub w tragicznym stanie.
Lewica ma w końcu możliwość to zmienić i będzie to czynić. Dzięki wejściu do rządu Koalicji 15 października mamy ministra nauki Dariusza Wieczorka, ale także ministrę rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk – to dwa ministerstwa, które będą miały ogromne przełożenie na życie młodych ludzi, studentów i osób kończących właśnie szkołę średnią. Godna praca, dostępne akademiki, mieszkania na tani wynajem – z tym wszystkim wchodzi Lewica do tego rządu i to będziemy realizować.
Teść
15 grudnia 2023 @ 23:11
Zgodna z zasadami jest nazwa ministerka a nie ministra. Jeśli tak to na dyrektorkę i lekarkę będziemy mówić dyrektora i lekara.