Anioły odpadają w ćwierćfinale Pucharu Polski
CUK Anioły Toruń przegrały w ćwierćfinale Pucharu Polski z Projektem Warszawa 0:3 (14:25; 18:25; 12:25). Mimo wszystko, to największy sukces w krótkiej historii toruńskiej drużyny siatkarzy.
Toruńskie „Anioły” w tym sezonie idą jak burza. Jak dotąd nie przegrali ani jednego oficjalnego spotkania. Na cztery kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej II ligi mają na swoim koncie 18 zwycięstw i zapewnione pierwsze miejsce. W Pucharze Polski zanotowali 4 zwycięstwa. Torunianie pokonali rezerwy Trefla Gdańsk 3:0, BAS Białystok 3:0, UKS Spartę Grodzisk Mazowiecki 3:2 i Arkę Chełm 3:1. W ćwierćfinałowym spotkaniu turnieju czekała na nich ekipa Projektu Warszawa. Warszawiacy w tym sezonie świetnie spisują się w PlusLidze. Obecnie zajmują trzecie miejsce. Na dodatek, do Torunia podopieczni Piotra Grabana przyjechali rozdrażnieni porażką z Bogdanką LUK Lublin 1:3. Trzeba było cudu, aby wyeliminować przyjezdnych naszpikowanymi gwiazdami, takimi jak Andrzej Wrona, Kévin Tillie, Piotr Nowakowski, Artur Szalpuk, czy Damian Wojtaszek.
– Chciałbym, żeby moi chłopcy zagrali w czwórce – mówi Krzysztof Stelmach, trener CUK Aniołów w rozmowie z Polsatem Sport. – Takie są marzenia, ale nieraz marzenia się spełniają. Nie będziemy ukrywać, że Projekt Warszawa jest zdecydowanie silniejszym zespołem. Chciałbym wziąć chłopaków na taki turniej. Szkoda, że nie obowiązują przepisy sprzed kilku lat, kiedy do turnieju finałowego kwalifikowało się osiem zespołów – dodaje szkoleniowiec.
W hali Szkoły Podstawowej nr 28 Na Skarpie w pierwszym secie szybkie prowadzenie objął Projekt Warszawa. Siatkarze z Warszawy kontrolowali jego przebieg i po kilku minutach wypracowali sporą przewagę, wygrywając go 25:14. Drugi set to przemiana torunian, którzy wspięli się na wyżyny swoich możliwości. Od początku obie drużyny szły łeb w łeb, z minimalną przewagą „Aniołów”. W połowie seta prowadzenie odzyskali podopieczni trenera Piotra Grabana i nie wypuścili go do końca. Projekt wygrał drugą odsłonę 25:18. Siatkarze projektu zdominowali trzeci set wynikiem 25:12.
CUK Anioły Toruń to klub siatkarski założony w 2021 roku. Wilfredo Leon, reprezentant Polski wraz ze wspólnikami i swoją żoną – Małgorzatą podjął inicjatywę stworzenia nowego ośrodka siatkarskiego w Toruniu. Aktualnie zespół gra na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce, ale aspiracje właścicieli sięgają wysoko. Ma on docelowo znaleźć się w przyszłości w pierwszej klasie rozgrywkowej.
– Jesteśmy młodym klubem, to dopiero nasz trzeci sezon na siatkarskiej mapie Polski i cieszy fakt, że udało nam się wysłać do środowiska tak pozytywny sygnał – przekazał przed ćwierćfinałowym meczem Sportowym Faktom Karol Lejman, prezes Aniołów. –Natomiast na tę chwilę największą satysfakcję sprawia nam fakt, iż udało nam się zbudować bardzo duże zainteresowanie siatkówką w Toruniu. Praktycznie na każdym meczu mamy komplet kibiców, nasze działania wychodzą zdecydowanie poza halę i dzień meczowy po to, by w sposób trwały i na swój sposób oryginalny wpisać się w środowisko, w którym funkcjonujemy.