Pijany kierowca kradł paliwo ze stacji. Wpadł podczas kontroli
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca hondy, którego w zeszły piątek zatrzymali do kontroli policjanci z toruńskiego Podgórza. Jak się okazało, mężczyzna wraz z pasażerami chwilę wcześniej ukradli paliwo z dwóch stacji paliw.
Do sytuacji doszło w piątek około godz. 17:15 przy ul. Szubińskiej. Patrol policji zatrzymał do kontroli osobową hondę, którą oprócz kierowcy jechało jeszcze dwóch pasażerów. Wtedy mundurowi wykryli prawdziwą kumulację łamania przepisów.
– Szybko wyszło na jaw, że kierujący autem 52-latek jest pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tablice rejestracyjne zamontowane na pojeździe pochodziły z innego auta. Uwagę funkcjonariuszy przykuły również kanistry z paliwem przewożone w samochodzie. Szybko wyszło na jaw, że kierowca wspólnie z pasażerami w wieku 37 i 40 lat kilkadziesiąt minut wcześniej „odwiedzili” dwie stacje paliw (jedna w Toruniu, druga w Cierpicach), gdzie zatankowali paliwo i odjechali bez płacenia. Straty wyniosły kilkaset złotych – relacjonuje asp. Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Policjantom udało się zebrać dowody na to, że pasażerowie na koncie mieli jeszcze pięć innych kradzieży. Ich łupem miały padać artykuły spożywcze w sklepach. Cała trójka usłyszała już zarzuty. W więzieniu mogą spędzić nawet 5 lat.