Rzucił sedesem w witrynę sklepu. Policja szukała go dwa dni
Do 5 lat więzienia może grozić mężczyźnie, który w połowie września i na początku listopada zdewastował w Toruniu łącznie kilkanaście samochodów. 33-latek wpadł w ręce policji po tym, jak zniszczył też witrynę jednego ze sklepów, rzucając w nią… fragmentami muszli klozetowej.
Takiego obrotu spraw właściciel jednego ze sklepów przy ul. Jeśmanowicza chyba się nie spodziewał. W miniony piątek (19 listopada) około godz. 9:00 do lokalu wszedł 33-latek, który miał zachowywać się bardzo nerwowo. Nie uszło to uwadze sklepowej obsługi. Mężczyzna widząc, że jest obserwowany, wyszedł ze sklepu.
– W pobliskim śmietniku znalazł elementy ceramiki muszli klozetowej i umyślnie zaczął obrzucać nimi szklaną witrynę sklepu a następne uciekł. Pokrzywdzony właściciel sklepu wycenił straty na 30 tysięcy złotych – poinformowała podinsp. Wioletta Dąbrowska, Oficer Prasowy KMP w Toruniu.
Policjanci mieli dokładny rysopis sprawcy. W niedzielę udało im się ustalić i zatrzymać mężczyznę, którym okazał się 33-latek bez stałego adresu zamieszkania. Atak na sklepową witrynę nie był jednak jedynym, co miał na sumieniu. Policjantom udało się też udowodnić, że to właśnie ten mężczyzna stał za zniszczeniami samochodów w nocy 15 września na ul. Świętopełka oraz 1 listopada na ul. Batorego i Brejskiego.
– Sposób działania tego sprawcy w obu przypadkach był taki sam. Wandal łamał i wyrywał w pojazdach lampy, lusterka, wgniatał lub rysował karoserię na dachu lub klapie bagażnika, wybijał tylne, przednie lub boczne szyby pojazdów. Szkody powstałe u 11 pokrzywdzonych właścicieli aut wynosiły od kilkuset złotych nawet do kilku tysięcy – podaje podinsp. Wioletta Dąbrowska.
Ostatecznie mężczyzna usłyszał 12 zarzutów, wszystkie związane z umyślnym zniszczeniem mienia. We wtorek sąd zdecydował o zatrzymaniu 33-latka w areszcie na najbliższe 3 miesiące. Może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.