Dla absolwentów mamy czas i dobre słowo
W I Liceum Ogólnokształcącym w Toruniu pojawił się Mikołaj Ogrodnik – mural stworzony przez byłe uczennice szkoły. Zainteresowało nas, dlaczego po skończeniu nauki postanowiły jeszcze coś zrobić dla starej szkoły.
Jedynka to szkoła wyjątkowa. Wielu uczniów po jej ukończeniu nie zrywa kontaktu. Odwiedzają nauczycieli i znajomych, którzy jeszcze się uczą, pojawiają się na przerwach, a także pomagają i prowadzą społecznie różne zajęcia pozalekcyjne.
– Musi być coś takiego w murach i w ludziach tu pracujących, że absolwenci chętnie tu wracają – mówi Hanna Wrycza, dyrektorka szkoły. – Przychodzą w ciągu roku po prostu porozmawiać. Mówią, co u nich słychać. A my mamy zawsze dla nich czas i dobre słowo. Często pomagają nam. Jest taka grupa, którą nazywam „dźwiękowcami”. Chłopaki pracują w dużych firmach, które nagłaśniają koncerty. Jeżeli tylko potrzebna jest nam pomoc w szkole na przykład w przy akademii czy koncercie, bo też takie organizujemy, to zawsze pomogą. Dlatego te nasze szkolne imprezy są tak świetnie zorganizowane. Na te koncerty przychodzą nie tylko obecni uczniowie, ale też absolwenci. Są zawsze miło przyjmowani. Zresztą wiedzą, że zawsze mogą odwiedzić stare kąty.
Klub uczniowski to miejsce na dziedzińcu szkoły, które ma formę dosyć nowoczesną, jednak świetnie pasującą do ceglanych budynków liceum. Są ławki i dużo zieleni. Klub jest miejscem relaksu i rozmów. Aż się prosiło, żeby powstał tu mural.
– To nie jest pierwszy mural w naszej szkole – mówi Hanna Wrycza. – Pierwszy, może nie mural, ale malowidło na ścianie powstało w klasie matematycznej. Uczennice czwartej klasy Laura Lisiecka i Marta Smolarek namalowały zespół The Beatles. Pomysł był taki, że ci, którzy nie są fanami matematyki, a muszą iść do tablicy, popatrzą w górę i będzie im raźniej.
Laura Lisiecka skończyła naukę w liceum, zdała na studia plastyczne, ale nie mogła zapomnieć o starej szkole. Wpadła na pomysł ozdobienia klubu uczniowskiego.
– Dostałam od Laury projekt muralu – wspomina Hanna Wrycza. – Mikołaj Ogrodnik zachwycił mnie już od pierwszego spojrzenia. Tam było właściwie wszystko – Kopernik, pierniki, Słońce, Księżyc i tak dużo zieleni. Następnego dnia dziewczyny już były i mamy przepiękny mural. Marta Smolarek zrobiła tutaj taką starą, artystyczną cegłę i trochę zieleni. Mury nie są już szare, tylko kolorowe i to wszystko pięknie wygląda. Na dziedzińcu szkoły są już inne malowidła. Mają jednak już sporo lat. Mam jeszcze taką cichutką nadzieję, że dziewczyny zrobią projekt takiego dużego muralu. Jak pozyskamy jakieś środki, to będzie tu dużo zieleni i jeszcze więcej miejsc dla rowerów. Laura i Marta są już absolwentkami naszej szkoły. Zrealizowały swoje marzenia. Laura dostała się do Warszawy na ASP, a Marta na wymarzony kierunek do Wrocławia.
Parę lat temu Jedynkę skończył Olek Gałązka. Studiuje w krakowskiej szkole teatralnej i pracuje w Teatrze Słowackiego. Cały czas jednak pamięta o starej szkole i od lat organizuje tam warsztaty teatralne dla młodzieży. Teraz zebrał grupę osób, która zaadaptuje filozoficzny tekst i wystawi go na scenie.