Drzazgi i chwasty – tak wygląda plac zabaw na osiedlu Brzezina
Kiedy w ubiegłym roku oddawano do użytku skwerek przy ul. Okrężnej przy osiedlu Brzeziny, mieszkańcy głośno wychwalali zaangażowanie miejskich urzędników. Dziś nie kryją rozczarowania: to kpina z gospodarności!
-Jak można w ogóle dopuścić do takiego zaniedbania? – dzwonią do nas oburzeni mieszkańcy pobliskich bloków. – Trawa po kolana uniemożliwia prawie całkowicie jakiekolwiek korzystanie z tego miejsca. Po było wydawać publiczne pieniądze na to miejsce, skoro teraz i tak nikt o nie nie dba?
Oburzeni mieszkańcy zwracają uwagę nie tylko na stan trawnika, ale też elementy jego “upiększenia”. Otóż zamiast planowanej wysypanej kory wokół placu zabaw, do dekoracji użyto drewnianych wiórów, z których wiele jest bardzo ostrych i łatwo o skaleczenia. Tymczasem tuż obok znajdują się sprzęty do zabawy dla najmłodszych.
-Coś tu też poszło nie tak… – dodają nasi Czytelnicy z sąsiedztwa zaniedbanego skwerku. – Albo ktoś pomylił materiał, który miał tu zostać wysypany albo ktoś szukał oszczędności. Gdyby któryś urzędnik zechciał spytać dlaczego ten materiał nie jest dobrym, rozwiązaniem, polecamy rozmowę z naszymi dziećmi, którym trzeba regularnie wyciągać drzazgi.
Czekamy na interwencję służb zajmujących się z miejską zielenią.
7 czerwca 2019 @ 11:15
Wiele do życzenia od firmy która się tym opiekuje. Trawa nieskoszona, śmieci zabierają jak się zadzwoni z interwencją. Ciekawe ile miasto im za to płaci. Może portal dowie się co to za firma bo samochód mają bez nazwy.
7 czerwca 2019 @ 09:16
Gościu który to robił, ten który to odebrał i ten co to zlecił już dawno powinni być bez pracy. Pewnie jak dziecko wróci z placu zabaw z drewnem w oku to ktoś się opamięta.
6 czerwca 2019 @ 22:07
typowo po betonowym gospodarzu, ilość nie jakość 🙂 głosowaliście za betonem, teraz cierpicie. BRAWO
7 czerwca 2019 @ 08:45
niestety betonowy, wszechwiedzący umysł jest najgorszy:(