Mentzen: Policja zrobiła nalot na moje biuro w Toruniu

Od soboty obowiązują nowe zasady zasłania twarzy w pracy. Maseczki trzeba nosić w każdym pomieszczeniu, jeżeli przebywają w nim min. dwie osoby. Policja w Toruniu sprawdzała wczoraj, czy obostrzenie jest przestrzegane w biurze Sławomira Mentzena.

Sławomir Mentzen, lokalny lider Konfederacji, w minioną niedzielę ostro skrytykował najnowsze rozporządzenie o obowiązku noszenia maseczek w pracy.

Otóż w najnowszej wersji tego nielegalnego, będącego obrazą rządów prawa, rozumu i godności człowieka rozporządzenia znajduje się obowiązek przebywania w maseczce w pracy w każdym pomieszczeniu, w którym nie jesteśmy sami. Od wczoraj, jeżeli nie wyprosicie wszystkich z pomieszczenia, w którym przebywacie, nie możecie nic zjeść ani wypić. Z budynku też oczywiście nie możecie wyjść zjeść, bo na ulicy też trzeba nosić maseczkę – pisał w mediach społecznościowych.

Działacz Konfederacji nie krył oburzenia, nazywając rządzących „małpami, które dostały brzytwę”.

Działania tego rządu to jest ciemnota w pełnym tego słowa znaczeniu. To są małpy, które dostały brzytwę i tną bez najmniejszego pomyślunku. Wszystkie bezpieczniki naszego państwa wysiadły. Jeden kretyn z drugim kretynem wypuszczają w środku nocy dowolne rozporządzenia, bez żadnego zastanowienia się nad konsekwencjami – podkreślał.

Wczoraj Sławomir Mentzen poinformował, że policja weszła do jego biura podatkowego, które prowadzi w Toruniu przy ul. Grudziądzkiej, aby sprawdzić, czy pracownicy noszą maseczki.

Zdaniem Sławomira Mentzena funkcjonariusze działali bez podstawy prawnej.

Rozporządzenie do opublikowanej wreszcie ustawy covidowej pojawiło się przed ustawą, a co za tym idzie, nie obowiązuje. Nasze państwo z dykty, nawet tak prostej rzeczy nie potrafi zrobić porządnie – argumentował na swoim profilu na Facebook’u.

Przy okazji jasno podkreślił, że swojego zdania w sprawie maseczek w pracy nie zmieni i zaproponował funkcjonariuszom, aby udali się do siedziby PiS na ul. Nowogrodzką w Warszawie.

Przy okazji uprzejmie donoszę policji, że pracownicy TVP nie noszą masek w pracy. Aby to stwierdzić, nie trzeba jechać do studia telewizyjnego, wystarczy włączyć telewizor. Proszę też sprawdzić, czy na Nowogrodzkiej w siedzibie PiS Jarosław Kaczyński siedzi w swoim biurze w maseczce – pisał, oburzony.

Poprosiliśmy o komentarz do wczorajszego zdarzenia toruńską policję. Okazało się, że funkcjonariusze musieli podjąć interwencję, ponieważ otrzymali zgłoszenie.

Otrzymaliśmy zgłoszenie na numer alarmowy, że [w biurze Sławomira Mentzena – przyp. red.] nie są przestrzegane przepisy o noszeniu maseczek, w związku z czym musieliśmy podjąć interwencję – potwierdza podinsp. Wioletta Dąbrowska z KMP Toruń.

Policja uspokaja, że zgłoszenie nie zostało potwierdzone i że na chwilę obecną nie ma planów, aby przeprowadzać akcje sprawdzające przestrzeganie nowych przepisów.