Niesiołowskiego 24 na święta [ZDJĘCIA]
Tysiące kolorowych światełek na drzewach, ławkach, w ogródkach, przy klatkach schodowych. Do tego różne figurki i naturalnej wielkości Mikołaj. To powód, żeby podczas świąt odwiedzić blok przy ul. Niesiołowskiego 24 na Rubinkowie.
Już od kilkunastu lat jego mieszkańcy ozdabiają otoczenie domu. Zaczynają mniej więcej tydzień przed świętami, i tak potem każdy coś dokłada aż do samej Wigilii.
Trzeba przez cały rok coś zbierać. Każdy z nas trzyma dekoracje z myślą, że się powiesi na święta przed blokiem. Wszędzie – na choinkach, krzakach, oplata się płotki i wejścia do domu. Cały blok się angażuje.
Przygotowania trochę trwają i trzeba sprawdzić, czy wszystkie lampki działają. Bo się powiesi jednego dnia, a drugiego są przepalone i do wymiany.
Ale najprzyjemniej jest, jak przychodzą tu z dziećmi małymi i podziwiają, zdjęcia robią, spacerują
– mówią mieszkańcy bloku przy Niesiołowskiego 24.
Światełka widać z daleka, dzwonki słychać, ale detalom trzeba się przyjrzeć z bliska. Czasami, poza bałwankami, postaciami świętych w szopkach, elfami, reniferami, można dojrzeć na przykład plastikowe dinozaury, zabawkowe zwierzęta, pluszaki, lalki.
Centralną postacią jest Mikołaj. Albo siedzi na ławce, albo na rowerze. Nie tylko najmłodsi chcą mieć z nim zdjęcia.
Pięknie, co roku tak jest, wszyscy tak powinni. Chyba na Rubinkowie nie ma osoby, żeby nie znała tego bloku. I na Wielkanoc też są wystroje, jakieś zajączki, baranki.
Jak dodają mieszkańcy, ich inicjatywa jest wspierana przez spółdzielnię, która pozwala na podłączenie takiej ilości lampek.
Świąteczny wystrój w tym miejscu będzie przynajmniej do Święta Trzech Króli.