Bydgoskie Przedmieście pełne zieleni
W ostatnich latach na Bydgoskiej i Mickiewicza przybyło zieleni. To efekt zarówno utrzymanego starodrzewu, jak i projektów, które realizowano niedawno.
Na początku października zeszłego roku zakończono rekultywację ziemi wzdłuż Bydgoskiej i Chopina. Projekt ten realizowano w ramach środków z budżetu obywatelskiego. Zakres prac obejmował zakup, dostarczenie i posadzenie krzewów gatunku tawuła japońska odmiany Goldmound w pasie drogowym ul. Bydgoskiej – od skrzyżowania z ul. Moniuszki do wysokości posesji ul. Bydgoska 14. Zakres prac obejmował zakup, dostarczenie i posadzenie krzewów gatunku tawuła japońska odmiany Goldmound w pasie drogowym ul. Bydgoskiej – od skrzyżowania z ul. Moniuszki do wysokości posesji ul. Bydgoska 14.
Przeprowadzono również rewaloryzację zieleni wzdłuż ul. Mickiewicza, na odcinku od alei NZS UMK do ul. Reja. Projekt objął odtworzenie pierwotnych nasadzeń, żywopłotów i skupin, posadzenie magnolii, uzupełnienie nasadzeń drzew alejowych i rekultywację trawników. Przewidziano też ustawienie koszy na psie odchody, umieszczenie budek lęgowych i lokalizację trwałych barier w postaci niskich estetycznych płotków w miejscach szczególnie narażonych na rozjechanie przez samochody.
Działania podjęto na podstawie dwóch wniosków do budżetu obywatelskiego 2021, jednak zadanie przeniesiono do zeszłorocznego budżetu miasta. Posadzono 47 drzew oraz ponad 4300 krzewów. Uzupełnieniem zielonego wizerunku Bydgoskiego Przedmieścia są tzw. zielone torowiska, które powstały ostatnio w ramach projektów Miejskiego Zakładu Komunikacji m.in. na ul. Bydgoskiej, gdzie przestrzenie między torami obsiano trawą i Broniewskiego.
4 lipca 2023 @ 09:50
Pięknie,aż się człowiek raduje. A może teraz czas na Chełmińskie Przedmieście? To co zrobiono to woła o pomstę do nieba. Brak drzew, sadzone są marne krzaczyny. W latach 60-70, które pamiętam, Chełmińskie przepełnione było zieleniną , pięknymi drzewami. Spacer w cieniu liści był przyjemny. Wszystko rozumiem, wymóg czasów, ale bez przesady. Krzaki cienia i komfortu nie dadzą . Np. szeroki chodnik, od Podgórnej prawie do rynku a dlaczego nie można było posadzić tam choć trzech drzew? Zresztą, znalazłoby się jeszcze bardzo wiele podobnych przykładów. Nasadzenie na Żwirki i Wigury kilku drzew nie załatwi sprawy „golizny”Chełmińskiej i nie tylko Chełmińskiej.