Agencja Rozwoju Przemysłu rozważa odtworzenie marki Metron. Ale stawia warunki
– Agencja Rozwoju Przemysłu rozważa zaangażowanie w proces odtworzenia marki Metron – poinformował na dzisiejszym spotkaniu wojewoda Mikołaj Bogdanowicz przedstawicieli toruńskiej spółki. ARP stawia jednak twarde warunki.
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz 10 stycznia spotkał się w sprawie Metronu z minister przedsiębiorczości i technologii Jadwigą Emilewicz i kierownictwem Agencji Rozwoju Przemysłu. O rezultatach tych rozmów dziś poinformował przedstawicieli toruńskiego Metronu.
Toruńska fabryka wodomierzy i liczników Metron zakończyła swoją działalność pod koniec sierpnia ub.r. Wówczas pracę straciło 135 osób.
– Agencja Rozwoju Przemysłu rozważa zaangażowanie w proces odtworzenia marki Metron – powiedział wojewoda na dzisiejszym spotkaniu z przedstawicielami toruńskiej spółki.
„Ze względu na skomplikowaną i nietransparentną sytuację Spółki, Agencja Rozwoju Przemysłu uzależnia swoje zaangażowanie w proces odtworzenia marki Metron od spełnienia przez obecny zarząd warunków brzegowych” – czytamy w komunikacie urzędu wojewódzkiego.
Oto warunki, jakie ma spełnić Metron do 31 marca br.:
1. Przedstawienia zaakceptowanego przez strony finalnego sposobu rozliczenia wierzytelności pomiędzy Skarbem Państwa a Metron Fabryka Zintegrowanych Systemów Opomiarowania i Rozliczeń sp. z o.o. z siedzibą w Toruniu, wraz z zawarciem w tym zakresie porozumienia,
2. Przedstawienia raportu sporządzonego przez podmiot o ugruntowanej pozycji rynkowej tj. PwC, EY, Deloitte lub KPMG zawierającego:
a) biznes plan,
b) due diligence spółki Fabryka Zintegrowanych Systemów Opomiarowania i Rozliczeń sp. z o.o. z siedzibą w Toruniu i spółek z nią powiązanych kapitałowo lub osobowo,
c) kompletne i rzetelne informacje o know-how, wartościach niematerialnych i prawnych, kontraktach i aktywach (wraz z wyceną ich wartości), wnoszonych ewentualnym aportem do spółki, której celem jest reaktywacja marki METRON.
– To kolejna szansa jaką rząd daje Metronowi – mówi wojewoda. – Pierwsze próby ratowania firmy podejmowaliśmy już na przełomie marca i kwietnia 2017 roku. Już wtedy zdawaliśmy sobie sprawę z powagi sytuacji.
Jak wskazuje wojewoda, przed wyrokiem Sadu Apelacyjnego w Gdańsku, który podtrzymał wcześniejszy wyrok, jego służby podejmowały także działania mające na celu znalezienie potencjalnych inwestorów.
– Inwestorzy byli zainteresowani firmą Metron – mówi Bogdanowicz. – O jednej konkretnej propozycji informowałem nawet Kancelarię Prezesa Rady Ministrów na początku 2018 r. Była to firma z całkowicie polskim kapitałem. Niestety z powodu braku przychylności ze strony zarządu Metronu nie było możliwe podjęcie współpracy z zainteresowanym podmiotem.
Wojewoda poprosił zarząd Metronu o pisemną reakcję na propozycję ARP w ciągu dwóch tygodniu. Zapowiedział, że w przypadku zainteresowania urząd wojewódzki nie będzie zbywał majątku Skarbu Państwa do 31 marca br., natomiast będzie nadal prowadził inwentaryzację nieruchomości przy ul. Targowej.
„Według Agencji Rozwoju Przemysłu zadłużenie Spółki Metron oscyluje już na poziomie 150 mln złotych” – informuje urząd wojewódzki.
Leszek Pilarski
23 stycznia 2019 @ 19:09
Kiedy wojewoda mówi prawdę(lub kłamie). Dzisiaj mówiąc że był inwetor ale zarząd jakoby niechętnie czy w sierpniu ub roku kiedy mówił że było trzech ale nie zdecydowali się?
https://nowosci.com.pl/koniec-metronu-do-fabryki-wkroczyli-przedstawiciele-wojewody/ar/13455656