Fatalne powietrze w Toruniu. Normy przekroczone kilkukrotnie
Przyszedł mróz, ludzie dużo więcej dołożyli do pieca. Warunki atmosferyczne były takie, że substancje emitowane z kominów dość nisko rozłożyły się nad powierzchnią terenu. Stężenia zanieczyszczeń stały były wyższe i momentami przekroczyły normę.
Wczoraj ok. godz. 21 zanieczyszczeenie powietrza w mieście przekroczyło dopuszczalną normę. Stacja pomiarowa na ul. Dziewulskiego wskazała, że norma została przekroczona o blisko 500 proc. Nieco mniej było przy Wałach Gen. Sikorskiego – ok. 150 proc. powyżej normy. Wielkości te wyglądają zatrważająco, jednak eksperci zapewniają, że nie ma powodów do obaw.
– O tej porze roku takie wahania nie są niczym nadzwyczajnym – mówi Mirosław Bulczyński z miejskiego wydziału środowiska i zieleni. – Zrobiło się zimniej, to i mieszkańcy musieli – mówiąc kolokwialnie – do pieca dołożyć więcej. Przekroczenia były chwilowe. Należy pamiętać, że wielkości tych pomiarów przeprowadza się całodobowo i dotyczą one przekroczeń średniodobowych. Norma średniodobowa wynosić 200 μg/m3. Chwilowe skażenia rzeczywiście były wyższe, ale średniodobowe na pewno nie. Wczoraj na Dziewulskiego odnotowano 80,7 μg/m3. A zatem do normy 200 μg/m3 jeszcze dużo brakuje.
Mieszkańcy jednak nie patrzą na normy, zwłaszcza te średniodobowe. – Na Rubinkowie nie było, czym wczoraj oddychać – komentuje jedna z naszych Czytelniczek. – Czuć było spalenizną.
Meteorolodzy przestrzegają, że w najbliższych dniach mróz może jeszcze większy. Co gorsze, prognozowany jest umiarkowany bądź słaby wiatr. Czy to oznacza, że poziom skażenia powietrza wzrośnie?
– Temperatura nie ma większego znaczenia – mówi Bulczyński. – Ważny jest przede wszystkim wiatr, który wynosi dym do góry i powoduje jego rozprzestrzenianie. Coraz niższa temperatura wcale nie oznacza, że te wartości ulegną zwiększeniu.
Dodajmy, że wskaźniki podnoszą się o określonych porach. Właśnie wtedy, kiedy mieszkańcy najwięcej dokładają do pieca. Czyli po powrocie z pracy ok. godz. 16 oraz wcześnie rano, jak tylko wstają.
Istnieje uchwała rady miasta, że przy przekroczonych normach mieszkańcy będą mogli korzystać z darmowej komunikacji miejskiej. Jak dotąd jeszcze takiej sytuacji w mieście nie było. Nie zdarzyło się tak, żeby średniodobowa wielkość przekroczyła normy. W takich sytuacjach zespół zarządzania kryzysowego zobowiązany byłby do wszczęcia alertu i powiadomienia społeczeństwa.
Gość
24 stycznia 2019 @ 12:16
Co się dzieje ze stacją na ul. Storczykowej ????
na ul. Storczykowej też była stacja pomiarowa, była….bo już nie ma z niej pomiarów od nowego roku. Mieszkam na Wrzosach i chciałabym wiedzieć jakie jest powietrze. Czyżby za dużpo przekraczane były normy??? Bo tam zawsze było najgorzej !!!!!
PPPPP
23 stycznia 2019 @ 19:22
Codziennie obserwuję sytuację i temperatura ma znaczenie pod względem, że im zimniej (szczególnie na minusie) tym ludzie zaczynają bardziej palić i w niewielkim czasie zanieczyszczenie mocno wzrasta. Fakt gdy jest mocno wietrznie to jakość bywa lepsza. Uchwała rady miasta kij daje bo mamy normy PL a nie EU . Ponoć mamy lepsze płuca…. Ostatnie 2 dni to dramat!