Więcej strefy płatnego parkowania na Bydgoskim? Miasto tego nie wyklucza
Na czwartkowej sesji radni dali zielone światło do zwiększenia strefy płatnego parkowania. Podstrefa B obejmie też ul. Legionów od Grudziądzkiej do Odrodzenia. Ale na tym być może się to nie skończy.
Toruńscy radni zgodzili się na rozszerzenie strefę płatnego parkowania na północ. Wkrótce – po uprawomocnieniu się decyzji podjętej przed radę miasta – trzeba będzie płacić za postój także na ul. Legionów (pomiędzy ul. Grudziądzką a Odrodzenia).
Podczas dyskusji nad tym projektem rajcy zwrócili uwagę na deficyt miejsc parkingowych w centrum m.in. w okolicach budowanej siedziby sądu rejonowego na pl. Zwycięstwa. Pojawiła się też kwestia rozszerzenia granic strefy płatnego parkowania o kolejne ulice wokół centrum.
Prezydent Torunia Michał Zaleski, który włączył się do dyskusji, zwrócił uwagę, że do urzędu miasta dociera coraz więcej głosów dotyczących braku miejsc parkingowych na Bydgoskim Przedmieściu.
Chodzi o obszar sąsiadujący ze Starówką: pomiędzy al. 500-lecia Torunia, Tujakowskiego, Moniuszki a Bydgoską. W godz. 7-17 ciężko znaleźć tam wolne miejsce parkingowe. W tym czasie za darmo parkują tam osoby przyjeżdżające lub pracujące na Starówce.
Zaleski zapowiedział, że miasto przeprowadzi analizę dotyczącą strefy płatnego parkowania. Jej wyniki i wskazane w opracowaniu kierunki zmian zostaną poddane konsultacjom społecznym.
– W związku z budową sądu rejonowego oraz likwidacją ok. 120 miejsc parkingowych na plac po pomniku artylerzystów budujemy w tych okolicach ponad 500 nowych miejsc parkingowych – mówi Zaleski. – Pojawią się one m.in. w widłach ul. Grudziądzkiej, gdzie zostanie rozebrany budynek, z którego wykwaterowaliśmy już wszystkich mieszkańców, przy ul. Gregorkiewicza i Wałach gen. Sikorskiego.
Zaleski wskazuje, że europejskie miasta „wypychają” samochody z obszaru ścisłego centrum lub zabytkowych dzielnic. W takim kierunku podążają też polskie miasta i czeka to również Toruń.