Kolęda dla nieobecnych pod pomnikiem Pamięci Ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939 [ZDJĘCIA]
Pod odsłoniętym jesienią Pomniku Pamięci Ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939 zapłonęły dziś znicze, zabrzmiały też kolędy, strofy poezji i łamano się opłatkiem. Tak wyglądała wigilia dla nieobecnych.
W krótkiej świątecznej uroczystości pod pomnikiem wzięły udział rodziny pomordowanych w 1939 r., przedstawiciele samorządowych władz województwa, działacze Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, kombatanci, uczestnicy solidarnościowej opozycji antykomunistycznej, harcerze, druhowie ochotniczych straży pożarnych i uczniowie klas mundurowych kujawsko-pomorskich szkół.
– Większość z nich zginęła przed świętami Bożego Narodzenia w 1939 r. – mówił Jan Wyrowiński, były senator i wicemarszałek Senatu, wspominając ofiary II wojny światowej, ale dodał też: – Mając na względzie chrześcijańskie korzenie naszych zachowań, przywołajmy pamięć także tych Niemców, którzy wtedy okazali się ludźmi. Na koniec musimy wspomnieć o katach. Oni też ubiegają się o miłosierdzie.
Odsłonięty jesienią pomnik Pamięci Ofiar Zbrodni Pomorskiej to symboliczne miejsce upamiętnienia polskich cywili, bestialsko zamordowanych przez niemieckich okupantów w pierwszych miesiącach drugiej wojny światowej.
Bryła monumentu odwołuje się do wyobrażenia rozstrzelanego, zburzonego przez pociski domu. U stóp pomnika, w przykrytej kamienną płytą urnie, złożono ziemię z ponad 400 znanych miejsc kaźni w województwach kujawsko-pomorskim i pomorskim. Autorem instalacji jest artysta rzeźbiarz Zbigniew Mikielewicz.