Rodzaje pokryć dachowych. Zobacz, na jakie materiały wykończeniowe warto postawić!
Budowa domu stanowi ogromne wyzwanie przed każdym człowiekiem. Miejsce, które pełni rolę schronienia dla całej rodziny powinno być przecież nie tylko bezpieczne, ale przede wszystkim w pełni zabezpieczone przed wszelkimi czynnikami destrukcyjnymi. Zadbaj o przysłowiowy dach nad głową i zobacz, jaki materiał warto wybrać do wykończenia dachu. Przedstawiamy rozwiązania cieszące się największą popularnością w naszym kraju. To zestawienie idealne dla każdego, kto waha się nad wyborem pierwszorzędnej klasy pokrycia. Dachówka ceramiczna? Blachodachówka? Specjalnie z myślą o Tobie rozwiązujemy wszelkie wątpliwości. Zapraszamy do lektury!
Dachówka ceramiczna, czyli pełna gwarancja bezpieczeństwa przez naprawdę długie lata
Wśród najpopularniejszych materiałów dedykowanych do pokrycia dachu nie sposób nie wymienić dachówki ceramicznej. Największą zaletą tego typu rozwiązania jest żywotność, która może sięgać nawet kilkuset lat. Wszak ceramikę można podziwiać przecież w majestatycznych Atenach bądź w Rzymie, gdzie historyczne budynki zostały postawione w czasach starożytnych. Do produkowania takiego materiału wykorzystuje się jedynie naturalne składniki, co gwarantuje odpowiedni poziom bezpieczeństwa nie tylko dla domowników, ale także dla samego otoczenia. Ceramiczna dachówka doskonale wywiązuje się ze swoich działań – chroni przed negatywnym oddziaływaniem wody czy wiatru lub promieniowania słonecznego. Dodatkowo, jeden z najpopularniejszych materiałów jest termoizolacyjny. Latem wolno się nagrzewa, natomiast zimą skutecznie blokuje uciekające do góry ciepłe powietrze. Pierwszorzędnej klasy dachówki ceramiczne oferuje Polskie Centrum Dachowe, firma z wieloletnim doświadczeniem, która wyspecjalizowała się w realizacji projektów, które spełniają oczekiwania nawet najbardziej wymagających Klientów.
Symbol nowoczesności. Poznaj zalety wyboru blachodachówek!
W przypadku nowoczesnych budowli lub domów mieszkalnych można spotkać się z pokryciem dachu, które do złudzenia przypomina dachówkę ceramiczną. To jednak tylko złudzenie, ponieważ blachodachówka wykonana jest z zupełnie innego materiału. Przeważnie jest to blacha aluminiowa bądź stalowa. Dobrej klasy wykończenie będzie spełniało swoje zadanie ochrony przed wodą oraz innymi destrukcyjnymi czynnikami zewnętrznymi. Blachodachówka, w odróżnieniu od alternatyw dla pokrycia dachu, charakteryzuje się zauważalnie mniejszą wagą, co odgrywa znaczącą rolę w przypadku montażu. Na szczególną uwagę zasługuje również fakt ułatwionego czyszczenia. Żeby całkowicie pozbyć się brudu wystarczy użycie zwykłej myjki ciśnieniowej. Nie zapominajmy także o cenie. Ta w przypadku blachodachówek jest naprawdę atrakcyjna!
Innowacyjne podejście do kwestii wykończenia dachu. Struktonit zrewolucjonizuje rynek?
W ofercie Polskiego Centrum Dachowego, oprócz najpopularniejszych materiałów wybieranych przy pokrywaniu dachów, można znaleźć także innowacyjne rozwiązania, do których od kilku lat należy Struktonit. Wykończenie zrealizowane przy pomocy włóknocementu cechuje się pięknym designem, co wzbogaci nie tylko nowoczesne budynki, ale również nieco starsze konstrukcje. Na szczególną uwagę zasługuje także kwestia zwiększonej odporności. Pod tym względem dachówka włóknocementowa może dorównać tej ceramicznej. Struktonit doskonale wpisuje się w aktualnie panujące trendy i to nie tylko wzornictwem, ale także proekologicznym charakterem oraz bardzo korzystnym stosunkiem ceny do oferowanej jakości produktu. Takie wykończenie z pewnością wytrzyma trudną próbę czasu i uchroni Cię przed wszelkimi szkodliwymi czynnikami.
30 lipca 2020 @ 16:15
Z przedstawionych w tekście propozycji sam mam na dachu blachodachówkę 2-modułową, akurat z firmy Regamet. Piękna, grafitowa, o takiej matowej, gruboziarnistej powłoce. Wyglądem praktycznie nie do odróżnienia od tradycyjnej dachówki 🙂 Tyle że jej montaż był o wiele prostszy i szybszy od tradycyjnej dachówki, a koszt (wliczając w to też więźbę), ogólnie wyszedł sporo taniej. Więc oglnie, jeśli o mnie chodzi, same plusy 🙂