Priorytet edukacja [FELIETON]
Od wielu miesięcy obserwujemy stan najwyższego napięcia pomiędzy środowiskami oświatowymi a rządem PiS. Stan, który został zapoczątkowany fatalną w skutkach tzw. deformą edukacji i likwidacją gimnazjów, a kończy się wyjątkowo aroganckim postępowaniem rządu w trakcie negocjacji podwyżek.
I przez całe te trzy lata rząd konsekwentnie ignorował głos pracowników oświaty. Dlatego też całe środowisko, nauczyciele i pracownicy administracji, w sposób wyjątkowo solidarny i zmobilizowany przystąpiło do batalii o godne płace. Nawet sprzyjająca PiS NSZZ „Solidarność” podzieliła się wewnątrz.
Od warunków panujących w szkołach zależy jakość kształcenia kolejnych pokoleń Polaków. Dlatego ta blisko milionowa grupa pracowników oświaty musi mieć zapewnione warunki dobrej pracy i godnej płacy.
Rząd PO – PSL dokładał wszelkich starań, by te postulaty realizować. Udało się zapewnić miliardy złotych na remonty i docieplanie szkół wraz z boiskami i placami zabaw. Nauczycielom zaś, pomimo potężnego światowego kryzysu, łączne podwyżki o blisko 40 proc. w ciągu pięciu lat. I aż serce ściska ze smutku, jak się obserwuje działania PiS, który nie dość, że zmarnował trzy lata dobrej koniunktury, to sam dołożył w oświacie wiele problemów.
Gabinet Cieni PO przygotował kompleksowy program naprawy polskiej edukacji po ruinie PiS. Powstanie niezależna od polityków Komisja Edukacji Narodowej, która odegra kluczową rolę w kreowaniu podstaw programowych.
Zrezygnujemy z zadań domowych. Postawimy na kreatywne, a nie odtwórcze nauczanie. Odejdziemy od wprowadzonych przez minister Zalewską kryteriów oceny nauczyciela i zmienimy ścieżkę awansu. I oczywiście zrealizujemy postulaty płacowe.
Jeżeli chcemy, aby Polska się dynamicznie rozwijała, to edukacja musi być priorytetem.
Jakub Pawlak
9 kwietnia 2019 @ 21:36
Żywy dowód jak polski system edukacji zawodzi…
Pisząc o tym jak PO wspierała nauczycieli poseł łże, czy naprawdę w to wierzy?
b
9 kwietnia 2019 @ 09:26
Belzebub znów w akcji…..PO miała szansę dać nauczycielom podwyżki..i …?