Scheuring-Wielgus: “My nie mamy Prokuratury Krajowej, my mamy prokuraturę wyznaniową”
Kościół katolicki może liczyć na szczególne względy ze strony prokuratury. Taką informację we wtorek przekazała kandydatka Lewicy do Sejmu, Joanna Scheuring-Wielgus.
– Od kilkunastu tygodni próbowałam wydobyć z prokuratury informacje na temat tego, czy są jakiekolwiek wytyczne, które mówią, aby traktować w sposób pobłażliwy kwestie pedofilii w kościele – mówiła posłanka. – Okazało się, że jest taki dokument, który powstał 23 stycznia tego roku, który mówi, aby decyzja o wydaniu postanowienia o żądaniu aktu lub dokumentów z procesu kanonicznego, powinna być podejmowana z rozwagą, jako potencjalnie pozostająca w kolizji z autonomią.
Scheuring-Wielgus uważa takie traktowanie kościoła za skandaliczne.
– Ten dokument, który wydobyła Gazeta Wyborcza, pokazuje, że my nie mamy Prokuratury Krajowej, my mamy prokuraturę wyznaniową. Prokuraturę, która ulega kościołowi, która nie chce wydawać dokumentów, która wszystkie sprawy związane z pedofilią w kościele, traktuje w sposób zadziwiająco inny – stwierdziła.
Z jej strony padły także oskarżenia o kłamstwo. Uważa, że Zbigniew Ziobro powinien podać się do dymisji.
– Udało mi się też udowodnić, że Prokuratura Krajowa kłamie. W interpelacji, którą wysłałam kilkanaście tygodni temu, dostałam informację, że taki dokument w ogóle nie istnieje i że nie ma w ogóle takich wytycznych – podkreślała. – W Polsce Prokuratura Krajowa stała się prokuraturą wyznaniową, czyli działa tak, jak kościół chciałby, żeby działała. Ukrywa księży pedofili. Uważam, że to jest skandaliczne i po upublicznieniu tej informacji, wczoraj wieczorem przez Gazetę Wyborczą, minister Ziobro po prostu powinien podać się do dymisji, bo to jest skandaliczne, żeby w kraju europejskim, prokuratura w sposób zupełnie inny traktowała kościół katolicki.
Posłanka zaznaczyła, że jest to sytuacja bez precedensu.
– Temat pedofilii w kościele jest tematem bardzo gorącym i jeżeli jest jakaś umowa niepisana pomiędzy Prokuraturą Krajową, a episkopatem, czy kościołem, no to jest to skandaliczne. Myślę, że to jest rzecz, która nigdzie indziej się wcześniej nie wydarzyła – zakończyła Scheuring-Wielgus.