Co dalej z programem in vitro w Toruniu?
Radni klubu Aktywni dla Torunia są czujni i pilnują obietnicy prezydenta sprzed paru miesięcy, że Toruń przygotuje własny program in vitro.
Dlatego na dzisiejszej (14.12) sesji Rady Miasta ostro zareagowali na brak tego programu w projekcie budżetu na przyszły rok. Skarbnik miasta Aneta Pietrzak przyznała, że program nie jest jeszcze napisany i dużo zależy od tego, które (programy) będą finansowane z budżetu państwa.
Pani skarbnik, pani przed chwilą powiedziała, że in vitro wyleciało z budżetu. Na pierwszym czytaniu ten program był konkretnie nazwany, natomiast teraz go nie ma. Proszę powiedzieć, kto wywalił in vitro z pierwszego czytania?
– dopytywał Maciej Krużewski, radny Aktywni dla Torunia.
Odpowiedział mu prezydent Torunia Michał Zaleski, w imieniu nieobecnej dyrektor Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej:
Procedura opracowania jest w trakcie i w ciągu kilku dni powinniśmy otrzymać ten program, dotyczący leczenia niepłodności metodą in vitro. Następnie musimy wystąpić do właściwej instytucji oceniającej (Agencja Ochrony Technologii Medycznych i Taryfikacji – przyp.red.) i dopiero wtedy wystąpić do państwa o uzyskanie zgody na realizację konkretnego programu i go imiennie zapisać. Dlatego pierwotnie zapisanie programu było przedwczesne. Ale wynikało z dobrej woli pokazania, że w tym kierunku zmierzamy.
Prezydent podkreślił, że wiele zależy, czy finansowanie będzie z budżetu centralnego i kto przejmie obowiązki realizacji.
Projekt miejskiego programu in vitro pojawił się na sesji Rady Miasta w połowie tego roku. Przygotowali go radni klubu Aktywni dla Torunia. W planach było określenie skali problemu niepłodności w Toruniu, zapotrzebowania na dofinansowanie lecznia lub refundacji. W listopadzie miała być dyskusja o zapewnieniu środków z miejskiej kasy, przygotowanie programu i realizacja w drugiej połowie przyszłego roku. Projekt spotkał się ze sprzeciwem części radnych (PiS, Wspólny Toruń).
Starania o realizację takiego programu w mieście były już wcześniej, m.in. w 2016 roku jako propozycja .Nowoczesnej.
Dodajmy, że w województwie kujawsko-pomorskim leczenie niepłodności metodą in vitro finansują dla swoich mieszkańców Bydgoszcz i Włocławek.
Mhm
14 grudnia 2023 @ 21:44
Wstyd. O wiele mniejszy Włocławek potrafił zadbać o zdrowie swoich mieszkanek i mieszkańców. No ale Toruń woli budować, budować i jeszcze raz budować. Gigantomania na pierwszym miejscu… Smutne