Co dalej z zezwoleniami na alkohol? Prezydent zapowiedział zwolnienia
Branża gastronomiczna od października nie może przyjmować klientów w lokalach. Jednocześnie, przedsiębiorcy muszą ponosić koszty opłat za zezwolenie na sprzedaż alkoholu, którego… nie mogą sprzedawać. Prezydent Michał Zaleski zapowiedział dziś ulgi w tym zakresie.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował dziś, że restauracje i bary pozostaną zamknięte jeszcze przynajmniej do 14 lutego, ale nie ma pewności, że ten okres się nie przedłuży. To trudna sytuacja dla całego sektora gastronomii, który mimo zamknięcia, musi ponosić opłaty. O sprawie koncesji na alkohol informowaliśmy już wcześniej.
Do tej pory samorządy miały związane ręce. Same nie mogły decydować o zwolnieniach z takich opłat. Przedwczoraj sejm przyjął uchwałę umożliwiającą wsparcie dla przedsiębiorców. Prezydent Michał Zaleski zapowiedział dziś zwolnienia z opłaty dla lokalnych przedsiębiorców.
– Opłaty trzeba wnosić, natomiast konsumpcji nie ma, bo działalność jest zamknięta. Ustawa weszła w życie 26 stycznia. W związku z tym, natychmiast rozpoczęliśmy przygotowania uchwały rady miasta – powiedział prezydent.
Rada miasta ma rozpatrzyć uchwałę na najbliższym posiedzeniu – 19 lutego. Dlatego zwolnień z opłat raczej trudno spodziewać się przed tym terminem.
– Przedłożę propozycje związane ze zdjęciem tego obciążenia w kolejnych okresach. Sprawdzamy jeszcze, czy będzie możliwe objęcie uchwałą okresu, który trwa, a więc stycznia i płatności, które były dokonywane – zapowiedział prezydent Michał Zaleski.
AKTUALIZACJA: W tej sprawie jeszcze w styczniu zostanie zwołana nadzwyczajna sesja Rady Miasta.
Gjk
28 stycznia 2021 @ 16:38
Jeśli podane dzisiaj dane oznaczają, że zakażeń w Toruniu mogło być o
77% WIĘCEJ niż średnia krajowa, a śmiertelność o
49% WYŻSZA od krajowej- to z czego to wynika?
Władze miasta powinny poinformować, gdzie w mieście,
i w jakich okolicznościach- jest największe niebezpieczeństwo zakażenia wirusem?
Mieszkańcy mają prawo to wiedzieć!