Dalszy ciąg sporu o niewywożone śmieci na Ligi Polskiej
Góra śmieci przy Ligi Polskiej 14 i Szosie Lubickiej 152 ciągle rośnie. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Na Skarpie” twierdzi, że to wina PKP S.A. Tymczasem koleje nie widzą żadnego problemu.
Niedawno pisaliśmy TUTAJ o problemach mieszkańców bloków przy Ligi Polskiej i Szosie Lubickiej. Problem polega, według spółdzielni, na tym, że PKP S.A. nie partycypują w kosztach modernizacji wiat śmietnikowych i kosztach utrzymania budynków. Wystawiły także własne pojemniki na śmieci, których nie może opróżniać MPO, a koszt ich wywożenia musi pokrywać spółdzielnia.
Skontaktowaliśmy się z PKP S.A., by poznać ich zdanie na temat zalegających śmieci. Okazuje się, że mają zupełnie inne zdanie na ten temat.
– Nie możemy zgodzić się ze stwierdzeniem przedstawicieli SM Na Skarpie, że za zaistniałą sytuację z odpadami odpowiedzialność ponosiły Polskie Koleje Państwowe S.A. – pisze Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A. – Spółdzielnia Mieszkaniowa dość nagle i bez uzgodnień z PKP S.A. uniemożliwiła korzystanie z pojemników mieszkańcom z budynków przy ul. Szosa Lubicka 152 oraz Ligii Polskiej 14 w Toruniu. Spółka nie zgadza się również ze stwierdzeniem, że nie partycypuje w ponoszonych przez Spółdzielnię kosztach. Opłaty te są na bieżąco regulowane i PKP nie posiadają zadłużenia wobec Spółdzielni z tego tytułu. Należy dodać, że obecnie jesteśmy w sporze sądowym dotyczącym kwestii nakładów remontowych ponoszonych na nieruchomości. W zaistniałej sytuacji byliśmy zmuszeni w trybie pilnym wdrożyć działania zabezpieczające wywóz odpadów wytworzonych przez naszych lokatorów; stąd Spółka zakupiła i udostępniła pojemniki na śmieci. Obecnie teren jest już uprzątnięty. PKP złożyły także deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, a MPO umieściło pojemniki na odpady. Wywóz odpadów również będzie realizowany przez MPO.
Mieszkańcom osiedla Na Skarpie pozostaje tylko czekanie na zakończenie sporu w sądzie. A tan jak wiadomo jest nierychliwy.