Dwa toruńskie zwycięstwa w speedrowerowej CS Superlidze
W ostatnią niedzielę rozegrano 9 kolejkę CS Superligi. Toruńskie ekipy na domowych obiektach pokonały swoich przeciwników.
O 13:00 TSŻ Schoenberger Toruń zmierzył się z LKS Szawerem Leszno. Goście obecnie zajmują ostatnią lokatę w dywizji “A” i są niemal pogodzeni ze spadkiem. Z przyczyn losowych najbardziej utytułowany klub w historii polskiego speedrowera nie mógł dysponować w Grodzie Kopernika optymalnym zestawieniem. Torunianie spokojnie pokonali przyjezdnych w stosunku 91:66. Dobry występ zaliczył Jakub Kościecha (17+1). Warte uwagi są występy rezerwowego duetu juniorskiego. Fryderyka Wojciechowska zdobyła 11 punktów i bonus, natomiast Filip Kowalski zdobył 12 “oczek” i dwa bonusy.
Najważniejszy mecz sezonu rozegrała Drwęca Kaszczorek z ULKS-em Mustang Żołędowo. Żołędowianie potrzebowali dwóch punktów do ligowej tabeli, aby zapewnić sobie awans do przyszłorocznej CS Superligi. Drwęca natomiast do awansu potrzebowała sześciu dużych punktów w dwóch pozostałych meczach w tym sezonie. Pierwsze spotkanie obu ekip zakończyło się dwupunktową wygraną zawodników spod Bydgoszczy. Gospodarze musieli zatem wygrać trzema “oczkami”. Mecz miał ogromną dramaturgię i jego scenariusz mógłby zostać nagrodzony na kilku festiwalach filmowych. Kiedy przed biegami nominowanymi goście prowadzili sześcioma punktami, ich celem było przypieczętowanie wygranej.
W 15 biegu dnia zawodnicy Drwęcy ograli 7:2 osamotnionego Radosława Morawiaka. Oznaczało to, że “Wodnicy” do triumfu w dwumeczu potrzebują podwójnej wygranej w ostatnim biegu, a ten był kilkukrotnie powtarzany. Ostatecznie Drwęca wygrała go 6:4, co dało kaszczorzakom jednopunktowe zwycięstwo w meczu (79:78). Szanse drużyny na awans do przyszłorocznej CS Superligi są tylko i wyłącznie matematyczne, gdyż Mustang musiałby na własnym torze przegrać różnicą minimum trzynastu punktów.