Kampania „PiESEL”. Czy będzie mniej bezdomnych czworonogów?
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni głosowali nad projektem „PiESEL – nadaj zwierzęciu tożsamość”. Z inicjatywą wyszedł klub radnych Aktywni dla Torunia.
„PiESEL – nadaj zwierzęciu tożsamość” to ogólnopolska kampania, której celem jest przygotowanie projektu ustawy o wprowadzeniu obowiązku czipowania oraz rejestracji psów i kotów w centralnym, elektronicznym rejestrze. Dzięki temu problem bezdomności wśród zwierząt mógłby się znacznie zmniejszyć.
Poparcie samorządów jest ważne. Z prośbą o wsparcie tej inicjatywy zwróciła się do mnie Maria Januszczyk, koordynatorka kampanii PiESEL. Wyraziłam gotowość do poparcia tej kampanii, ponieważ sama mam psa, rozumiem tę ideę i widzę potrzebę, aby ją szerzyć – mówi Margareta Skerska-Roman, przewodnicząca klubu radnych Aktywni dla Torunia.
Projekt został uchwalony przez radnych. Pozytywną opinię na temat uchwały wydał prezydent Torunia Michał Zaleski, mówiąc, że działania przyczynią się do poprawy dobrostanu zwierząt i zmniejszą populację psów i kotów przebywających w schronisku. Pomysł popiera również Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu.
Myślę, że czas najwyższy uznać czipowanie za normę. U nas bezdomność bierze się ze zwierząt właścicielskich, nie ze zwierząt bezpańskich, bo tych jest naprawdę znikomy procent w schronisku – mówi Agnieszka Szarecka, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu.
W toruńskim schronisku pojawia się trudny problem dotyczący zwierząt, które niegdyś cieszyły się domem, lecz zostały porzucone przez swoich opiekunów. Dla wielu z nich to ogromna trauma.
Porzucanie zwierząt jest karalne i niezgodne z prawem. Wszystkie te osoby powinny ponieść za to odpowiedzialność. A ludzie niestety czują się w tej kwestii zupełnie bezkarni. Najgorsze jest to, że osoba, która pozbyła się jednego zwierzaka, bo sprawiał jakieś problemy, za chwilę ma kolejnego – opowiada Agnieszka Szarecka.
Schronisko wydaje na bezdomność coraz większe fundusze. Coraz więcej płacą również gminy na utrzymanie bezdomnych zwierząt. Czipowanie i rejestrowanie zwierzęcia w systemie przyczyniłoby się do zmniejszenia tego zjawiska. Projekt jest potrzebny, a prace nad jego wdrożeniem są w realizacji.
Kampania PiESEL jest na etapie uzgodnień w Sejmie. Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze – mówi Margareta Skerska-Roman. – Bycie właścicielem psa czy kota to odpowiedzialność. To powinna być świadoma i racjonalnie podjęta decyzja, ze względu na wszystkie koszty, które się wiążą z utrzymaniem zwierzęcia.
W opiece i dbaniu o dobrobyt czworonogów istotna jest również kwestia kastracji. Obecnie w Toruniu nie ma dofinansowania z Urzędu Miasta na taki zabieg. Jest jednak ochrona zwierząt wolno żyjących, na którą w tym roku Wydział Gospodarki Komunalnej przyznał 72 tys. zł. Przyznano je fundacji „Cztery łapy”, która otrzymała 22 tys. zł na zapobieganie poszerzaniu się bezdomności kotów wolno żyjących. Taką samą kwotę otrzymało Toruńskie Towarzystwo Ochrony Praw Zwierząt na ograniczanie i kontrolę populacji kotów wolno żyjących na terenie Torunia w 2024 r. Na przeprowadzenie zabiegów weterynaryjnych w zakresie sterylizacji i kastracji co najmniej 500 kotów wolno żyjących na terenie miasta przyznano 28 tys. zł fundacji „KOT – Koty Otoczone Troską”.