Koronawirus u jednego z pracowników MOPR-u w Toruniu [AKTUALIZACJA]
Miasto poinformowało, że u jednego z pracowników administracyjnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wykryto zakażenie SARS-CoV-2. Wszyscy pracownicy zostaną poddani obligatoryjnym badaniom. Budynek został już zdezynfekowany.
Urząd Miasta Torunia w niedzielę 26 lipca potwierdził zakażenie koronawirusem u jednego z pracowników toruńskiego MOPR-u. Jak poinformował dziś prezydent Michał Zaleski, źródłem zakażenia jest ognisko w podtoruńskiej Brzozówce. Zakażona osoba przebywa w izolacji domowej. Osoba miała kontakt z innymi pracownikami MOPR-u oraz z dwoma pracownikami Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn, którzy są teraz objęci obserwacją.
Miasto podjęło natychmiastowe działania, mające na celu zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna podjęła decyzję o zamknięciu dwóch budynków przy ul. Słowackiego, należących do toruńskiego MOPR-u. Obsługa interesantów w tych miejscach nie jest w związku z tym możliwa. Mieszkańcy osobiście obsługiwani będą w Rejonach Pomocy Środowiskowej (przy ulicach Mickiewicza, Poznańskiej, Fałata i Rydygiera) oraz w Dziale Strategii i Programów Społecznych (ul. Konopnickiej) i Dziale Interwencji Kryzysowej i Poradnictwa Specjalistycznego (ul. Marii Skłodowskiej-Curie).
Zakończył się już etap dezynfekcji. Wszystkie pomieszczenia w dwóch wyłączonych z użytkowania budynkach zostały zdezynfekowane.
Od pracy odsuniętych zostało 61 osób, które w ostatnich tygodniach pracowały w budynkach MOPR-u przy ul. Słowackiego. Od wszystkich tych osób zostaną pobrane wymazy, aby wykonać badania w kierunku COVID-19. Pobieranie próbek będzie trwało co najmniej do środy 29 lipca.
Na chwilę obecną w Toruniu i powiecie toruńskim potwierdzono 210 zakażeń, kwarantanną objętych jest prawie 400 osób, 20 osób zmarło w wyniku zakażenia, a 154 osoby powróciły już do zdrowia.