„Łowcy głów” namierzyli zabójcę w Toruniu
Kilkanaście lat temu dokonał w Toruniu zabójstwa. Po odbyciu części kary złamał zasady warunkowego zwolnienia i był poszukiwany. „Łowcy głów” złapali go… w Toruniu.
Skazany za zabójstwo 41-letni mężczyzna i poszukiwany do odbycia reszty kary, wpadł teraz w ręce policjantów w jednym z toruńskich hoteli. W październiku wydano za nim list gończy, a Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy traktował sprawę priorytetowo. Po kilku tygodniach zakończyła się sukcesem „łowców głów”.
Cała historia sięga 2006 roku – informuje Kamila Ogonowska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy:
To wtedy w jednym z mieszkań w Toruniu doszło do zabójstwa 39-letniej kobiety. Jako podejrzany o przestępstwo, wytypowany i zatrzymany krótko po zdarzeniu został 23-latek.
Na podstawie zgromadzonego wówczas materiału dowodowego, mężczyzna, we wrześniu tego samego roku, usłyszał wyrok m.in. za zabójstwo – 15 lat pozbawienia wolności. W więzieniu odbył tylko część kary, po czym został warunkowo zwolniony.
41-letni obecnie mężczyzna nie stosował się jednak do postanowień sądu na warunkowym, dlatego 17 października wydano za nim list gończy i wszczęto poszukiwania. Jak się okazało, ukrywał się ze swoją partnerką w różnych miejscach na terenie województwa i całego kraju. Sądził, że takie środki ostrożności wystarczą, by ponownie nie wpaść w ręce policji.
Środki te jednak nie przeszkodziły bydgoskiej „celówce” w jego namierzeniu i w miniony poniedziałek (4.12.), w jednym z toruńskich hoteli zatrzymali poszukiwanego, który został kompletnie zaskoczony. Kolejny raz dzięki dobrej robocie poszukiwaczy, sprawiedliwości stało się zadość i przestępca wrócił tam, gdzie jego miejsce.
Zadaniem tak zwanych „łowców głów” z KWP w Bydgoszczy jest prowadzenie spraw związanych z poszukiwaniem najgroźniejszych przestępców z województwa. Są to osoby podejrzane lub skazane, między innymi za zabójstwa, rozboje, pobicia, zgwałcenia, kierowanie lub udział w grupie zorganizowanej czy przestępstwa narkotykowe.