Stowarzyszenie Obywatelski Toruń chce powołania Młodzieżowej Rady Miasta
Powraca temat Młodzieżowej Rady Miasta w Toruniu. Tym razem sprawą zainteresowało się stowarzyszenie Obywatelski Toruń. Pomoc w działaniach zmierzających do jej utworzenia wyraziły niektóre Rady Okręgu.
Kilka tygodni temu informowaliśmy o petycji złożonej przez Marcina Łowickiego ze stowarzyszenia Rozruch. Trafiła ona do Rady Miasta, która uznała, że nie można przychylić się do wniosku o utworzenie Młodzieżowej Rady Miasta, gdyż stowarzyszenie, które go składa, nie jest do tego uprawnione na mocy ustawy o samorządzie gminnym.
Pod koniec maja o Młodzieżowej Radzie Miasta napisano na facebookowej stronie Obywatelskiego Torunia.
Powołano wszystkie Rady Okręgu. Pozostał jeden element partycypacji społecznej, Młodzieżowa Rada Miasta, której brakuje w Toruniu od 2009 r. – czytamy w zamieszczonym wpisie internetowym.
O pomoc w działaniach mających na celu jej utworzenie poproszono Rady Okręgu – pozytywnie wypowiedzieli się już przedstawiciele Rady Okręgu Rubinkowo. Okazuje się jednak, że pomysł nie jest nowy.
Pomysł powstał już podczas naszej kampanii informacyjnej przed wyborami do Rad Okręgów w ubiegłym roku – mówi Danka Stępkowska, przedstawicielka Obywatelskiego Torunia. – Temat był także poruszony w czasie naszej debaty o Radach Okręgów we wrześniu zeszłego roku. Był na niej obecny m.in. przewodniczący Rady Miasta Marcin Czyżniewski.
Przedstawicielka stowarzyszenia śledziła ostatnie posiedzenie Rady Miasta, na którym zajmowano się petycją Łowickiego.
Zdziwiła mnie treść uzasadnienia decyzji o odrzuceniu tej petycji, ponieważ zgodnie z nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym, którą ogłoszono w marcu tego roku, Rada Miasta może utworzyć MRM na wniosek m.in. organizacji pozarządowych czy samorządu uczniowskiego, a także z własnej inicjatywy – mówi Danka Stępkowska.
Aktywistka skontaktowała się po sesji Rady Miasta z jej przewodniczącym Marcinem Czyżniewskim.
Usłyszałam, że każdy, kto może przyczynić się do powstania MRM, jest mile widziany. Skoro tak, to pomyślałam, że trzeba spróbować innej drogi, zaangażować istniejące już wszystkie Rady Okręgów, na terenie których są szkoły i wyjść do nich z inicjatywą informacyjną.
Marcin Łowicki zapowiedział, że złoży odwołanie od decyzji podjętej przez Radę Miasta.
Lewobrzeże
8 czerwca 2022 @ 12:03
Niepotrzebne marnowanie pieniędzy. Lepiej dofinansować MZK i zwiększyć częstotliwość linii na lewobrzeżu. To przynajmniej będzie realnie służyć mieszkańcom. Pseudo rada złożona z młodzieży, która będzie grać na telefonach i wstawiać posty na fb w trakcie sesji. Szkoda kasy.