Licealistki z Torunia mówią o zdrowiu psychicznym. Dotarły już do 120 tys. osób
Walczą z chorobliwą potrzebą bycia najlepszym, we wszystkim bez wyjątku. Mają problem z akceptacją własnych wad i niedoskonałości. Boją się mówić o swoich problemach. To właśnie dla nich grupa licealistek z 1. LO w Toruniu realizuje projekt edukacyjny. Młode torunianki udowadniają, że idealne jest… bycie nieperfekcyjnym.
Maja, Julia, Alicja, Hania, Weronika, Karolina i Michalina. Siedem uczennic z 1. Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu, w ramach olimpiady Zwolnieni z Teorii, realizuje projekt społeczny pn.: Nieperfekcyjni. Nastolatki swoje działania kierują do rówieśników, zmagających się z chorobliwą potrzebą bycia perfekcyjnym we wszystkim. To nie tylko puste hasło, bo społeczna kampania licealistek z Torunia oparta jest na ich własnych doświadczeniach.
– Od dłuższego czasu zmagam się z problemami psychicznymi i zauważyłam wśród moich rówieśników, że oni również mają podobne problemy. Stwierdziłam, wspólnie z koleżankami, że trzeba coś z tym zrobić, że musimy coś zmienić. Ludzie boją się mówić o swoich problemach – chciałybyśmy zmienić takie nastawienie i uświadamiać, jak ważne są zdrowie psychicznie i akceptacja siebie oraz swoich wad – mówi nam Maja Krawczyk, liderka projektu “Nieperfekcyjni”.
Nazwa projektu została zainspirowana postawą wielu uczniów toruńskiego liceum, którzy starają się być najlepsi we wszystkim, co robią. Ciężko im zaakceptować własne niedoskonałości. To zgubna postawa, która często prowadzi do zaburzeń psychicznych. Innym problemem jest strach przed zasygnalizowaniem, m.in. rodzicom, o potrzebie sięgnięcia po specjalistyczną pomoc.
– Sama miałam z tym bardzo duże problemy. W momencie, gdy zrozumiałam, że nie muszę, a nawet nie mogę, być we wszystkim najlepsza, to odetchnęłam, bardzo dużo mi to dało. Teraz jestem szczęśliwsza i chcę się dzielić swoim doświadczeniem z innymi – dodaje Maja.
Depresja i zaburzenia psychicznie zbierają wśród dzieci i młodzieży coraz większe żniwo. Na szczęście, świadomość problemu także wzrasta. To właśnie dlatego odbiór projektu “Nieperfekcyjni” jest tak szeroki.
– Łącznie udało nam się już dotrzeć w mediach społecznościowych do 120 tys. osób. To jest dla nas ogromne osiągnięcie. Uwierzyło w nas wiele znanych osób, które wspominały o naszym projekcie w swoich relacjach – podkreśla Maja.
Działania toruńskich licealistek opierają się na metodach reklamy społecznej i prowadzone są głównie w mediach społecznościowych – na Instagramie, Facebooku i Tik-Toku. To właśnie tam pojawią się posty edukacyjne, przybliżające główne założenia projektu. Tworzenie treści oparte jest z jednej strony na osobistych doświadczeniach dziewczyn, a z drugiej na skrupulatnym researchu informacji i współpracy ze specjalistami, m.in. psychoterapeutami. Tworzone posty traktują m.in. o tym, jak radzić sobie ze stresem.
– Wiele osób do nas pisało, że utożsamia się z tym, o czym mówimy i opowiadało o swoich problemach. To bardzo budujące, bo potwierdza, że faktycznie nasze działania mają na coś wpływ. Zależy nam, aby wytworzyć bezpieczną strefę, w której każdy będzie mógł opowiedzieć o swoich problemach z poczuciem, że nie zostanie oceniony – opowiada Maja. – W każdym poście jest cząstka nas samych i kiedy tak otwieramy się przed innymi, to oni zaczynają nam ufać, czują się bezpiecznie i także otwierają się przed nami.
Dużym wydarzeniem, realizowanym w ramach projektu, były licytacje nieperfekcyjnych obrazów, namalowanych przez nauczycieli 1. LO, którzy wyrazili chęć, aby włączyć się w realizację przedsięwzięcia. Do tej pory zebrano już ponad 1 tys. zł, ale licytacje potrwają jeszcze do wtorku. Cała zebrana w ten sposób kwota przekazana zostanie na rzecz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. We wtorek kończy się także aktualna edycja olimpiady Zwolnieni z Teorii. Co zatem dalej z projektem “Nieperfekcyjni”?
– Ten projekt nie zakończy się teraz i na pewno będziemy go kontynuować – zapewnia Maja. – Przez letnie miesiące będziemy musiały odpocząć, ale we wrześniu wracamy z nową energią. W głębi serca marzymy o tym, aby kiedyś nasz projekt doprowadził do założenia fundacji, wspierającej młodzież w ich problemach.
Torunianki mają świadomość, że podjęcie tak trudnego tematu z pewnością napotka na swojej drodze wiele trudności. Pełne są jednak determinacji w dążeniu do celu, a to już połowa sukcesu.