Prezydent Torunia Michał Zaleski powołał skład Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na nową kadencję, która potrwa do końca 2023 r. Będzie większa niż do tej pory – ma liczyć nie 18, lecz 22 osoby. Kto w niej zasiądzie? Jak są dobierani jej członkowie?
13 lutego prezydent Torunia Michał Zaleski wydał zarządzenie w sprawie powołania Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W rozpoczętej kadencji, która potrwa do końca 2023 r., w tym gremium zasiadły 22 osoby, na czele z wiceprezydentem Torunia Andrzejem Rakowiczem. O trzy więcej niż w poprzedniej kadencji. Skąd ta zmiana?
– Prezydent zdecydował się zwiększyć skład GKRPA z uwagi na zwiększającą się liczbę wpływających spraw oraz intensyfikację działań kontrolnych realizowanych przez członków Komisji – odpowiada Magdalena Stremplewska, rzecznik prasowy prezydenta Torunia.
Jak to jest w innych miastach? Ile osób pracuje w podobnych komisjach? Sprawdziliśmy to w biuletynach informacji publicznej kilku innych ośrodków o porównywalnej liczbie mieszkańców co Toruń.
Podobna komisja powołana w Częstochowie w 2018 r. liczy 16 osób. 12 członków do takiego gremium w 2015 r. powołał prezydent Radomia. Powołana cztery lata temu komisja w Sosnowcu liczyła 14 osób. Natomiast w Olsztynie komisja działa w 17-osobowym składzie.
W skład gminnych komisji wchodzą nie tylko miejscy urzędnicy i podległych im jednostek. Zasiadają w nich również policjanci, osoby pracujące na co dzień z uzależnionymi, itp. W jaki sposób są dobierani członkowie toruńskiej GKRPA?
– Członkowie Komisji wskazywani są m.in. przez instytucje zajmujące się bezpieczeństwem (np. Policja, Straż Miejska, Sąd), edukacją, profilaktyką uzależnień, ale także w skład Komisji wchodzą osoby aktywne społecznie, zainteresowane niniejszą tematyką – odpowiada Stremplewska. – Osoby wchodzące w skład Komisji odbywają szkolenia systematyzujące i poszerzające ich wiedzę w tym obszarze. Większość z członków Komisji legitymuje się wieloletnim doświadczeniem w zakresie działań na rzecz profilaktyki uzależnień.
W toruńskiej GKRPA zasiadają też żony radnych mające doświadczenie i wiedzę z zakresu profilaktyki antyalkoholowej (Ewa Liszka-Jóźwiak, Anna Jakubaszek), kandydaci do rady miasta bądź byli radni (Zbigniew Ernest, Aleksander Rojewski, Hubert Jakubowski, Iwona Lizoń-Szurmiej) czy też partyjni działacze (Ryszard Paszowski, wiceprezes PSL w Toruniu).
Czy partie bądź kluby radnych proponują kandydatury do gremium? – Do składu GKRPA na kadencję 2019-2023 zostali także wskazani przedstawiciele klubów radnych – odpowiada rzecznik prezydenta.
Jak to się odbywa? Radni nie podejmują bowiem w tej sprawie żadnej uchwały. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że każdy z klubów radnych rekomenduje do składu komisji trzy osoby (w poprzedniej kadencji wskazywały dwie). A że kluby są trzy, rachunek jest prosty – dziewięcioro członków to osoby wskazane przez kluby radnych.
Ile godzin miesięcznie średnio pracuje komisja? Na posiedzeniach plenarnych średnio cztery godziny miesięcznie, w zespole interwencyjno-motywacyjnym – średnio ok. 15 godzin miesięcznie i w zespole kontrolnym – średnio ok. 24 godz. miesięcznie.
Ile to kosztuje podatników? Miesięczne utrzymanie komisji w składzie 22-osobowym to ok. 8,8 tys. zł (średnio ok. 400 zł miesięcznie na osobę). Przy 18 osobach było niższe – 7,2 tys. zł.
Za pracę w komisji obowiązują wynagrodzenia (ich wysokość nie uległa zmianie w porównaniu do poprzedniej kadencji): 200 zł brutto za każde posiedzenie plenarne, 120 zł brutto za udział w kontroli, 50 zł brutto za godzinę pracy w zespole interwencyjno-motywacyjnym, 100 zł brutto za każdorazowe wykonanie czynności zleconych przez szefa komisji. Posiedzenia plenarne odbywają się dwa razy w miesiącu. Łączne wynagrodzenie członka GKRPA nie może w skali miesiąca przekroczyć 100 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę.
W tegorocznym budżecie zaplanowano 170 tys. zł na bieżącą działalność GKRPA i jej zespołów merytorycznych (m.in. wynagrodzenia, zakup materiałów biurowych, opłaty za usługi biegłych sądowych, zakup znaków sądowych, szkolenia).
Zgodnie z zarządzeniem prezydenta do zadań GKRPA należy:
- inicjowanie, opiniowanie i nadzorowanie zadań wynikających z gminnego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych, narkomanii oraz innych uzależnień,
- podejmowanie czynności zmierzających do orzeczenia o zastosowaniu wobec osoby uzależnione od alkoholu obowiązku poddania się leczeniu w zakładzie lecznictwa odwykowego,
- inicjowanie działań na rzecz przestrzegania zasad i warunków korzystania przez przedsiębiorców z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych,
- inicjowanie i podejmowanie działań z zakresu przeciwdziałania przemocy w rodzinie,
- opiniowanie decyzji w sprawie cofnięcia zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych,
- wydawanie opinii w sprawie cofnięcia zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych,
- wydawanie opinii o zgodności liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych, przeznaczonych do spożycia w miejscu i poza miejscem sprzedaży oraz zasad usytuowania miejsc sprzedaży napojów alkoholowych na terenie Torunia,
- współpraca z jednostkami organizacyjnymi Urzędu Miasta Torunia i Gminy Miasta Toruń, w zakresie zadań należących do kompetencji komisji.
Jakie to doświadczenie mają żony radnych Ewa Liszka-Jóźwiak, Anna Jakubaszek?
To już naprawdę w Toruniu nie ma nikogo bardziej kompetentnego? Chyba że owe Panie są na prawdę najlepsze z najlepszych
Pytanie co zdziała ta komisja. Jeśli pomoże choć 1 osobie – warto. Jeśli jest bo jest to szkoda gadać! Natomiast za problem alkoholu trzeba wziać się od podstaw czyli dzieci 12-13 lat. Tu się zaczyna. A jak jest z rewitalizacją społeczną s Toruniu a szczególnie obszarach zagrożonych? Jakieś sukcesy? Czy Toruń już wie, że rewitalizacja to nie remont i wymiana elektryki i malowanie elewacji?!