Burza po szczepieniu Zbigniewa Girzyńskiego. Parlamentarzyści komentują zachowanie posła PiS

Wczorajsza informacja o zaszczepieniu na Covid-19 posła Prawa i Sprawiedliwości Zbigniewa Girzyńskiego wywołała burzę. Natychmiastowo został on zawieszony w prawach członka partii, a w sieci posypała się lawina komentarzy. Jak do sprawy odnosili się koledzy posła z sejmowych ław?

Zbigniew Girzyński zaszczepił się jako pracownik naukowy UMK. Dziś rano wydał oświadczenie, w którym podkreślał, że postępował zgodnie z przepisami.

Trochę inaczej na sprawę patrzą pozostali parlamentarzyści z regionu. Głównie ci z obozu opozycji, bowiem w mediach społecznościowych lokalnych polityków Zjednoczonej Prawicy na ten temat cisza. Jedną z pierwszych komentatorek była Iwona Hartwich z Koalicji Obywatelskiej, która jeszcze wczoraj na Facebooku napisała krótko:

– Niepełnosprawni czekają, seniorzy czekają, a poseł PiS Z. Girzyński już zaszczepiony? Pytany telefonicznie o tę sprawę „stracił zasięg” – czytamy we wpisie.

Również Arkadiusz Myrcha (także KO) odniósł się do sprawy. Podszedł do tego jednak nieco bardziej ogólnie, krytykując cały program szczepień.

– A seniorzy godzinami stali w kolejkach, często na mrozie! Narodowy Program Szczepień przygotowany przez Premiera Morawieckiego i Ministra Dworczyka jest pełen błędów – napisał Arkadiusz Myrcha.

O komentarz pokusił się także inny z toruńskich posłów KO, Tomasz Lenz. Odniósł się on do afery sprzed lat, w której również uczestniczył poseł PiS:

– Poseł Girzyński, gdy w 2014 roku „poleciał” samochodem do Madrytu na swoim Facebooku napisał tak: „Przepraszam wszystkich, których mogłem zawieść”. Czy dziś tez przeprosi? Może na antenie swojego ulubionego radia? Nie(Prawo) i Nie(Sprawiedliwość) kolejny raz kpi z obywateli.

Swoje dołożyła także Lewica. Joanna Scheuring-Wielgus dziś rano opublikowała wideo, w którym odniosła się m.in. do zaszczepienia Zbigniewa Girzyńskiego.

– Uważam, że to przegięcie i taka rzecz nie powinna się wydarzyć. Za burdel szczepionkowy, brak przygotowania, za to, że seniorzy stoją w kolejkach na mrozie, za to, że nie ma tych szczepionek, że ludzie 80+ i 70+ jeszcze nie zostali zaszczepieni, odpowiada rząd Prawa i Sprawiedliwości – mówiła.

Również Robert Kwiatkowski miał coś do dodania. Powiązał zaszczepienie posła PiS z sytuacją, jaka miała miejsce w Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku. Placówka otrzymała do wykorzystania nadprogramowe szczepionki.

– Sytuacja we włocławskim szpitalu jest odzwierciedleniem bałaganu i chaosu, jaki panuje w całym kraju, eksponując fakt, że rząd nie przygotował się właściwie, aby dać Polkom i Polakom poczucie bezpieczeństwa, a szpitale w całej Polsce codziennie są zaskakiwane są brakiem dostaw szczepionek lub dostawami dodatkowymi – tak jak w przypadku Włocławka.

Pozostaje tylko pytanie: czy osoby zaszczepione szczepionkami z dodatkowych, niespodziewanych dostaw będą miały zagwarantowaną drugą dawkę tak jak Poseł PiS – Zbigniew Girzyński? – zapytał Robert Kwiatkowski.

Słów komentarza nie szczędził dziś także minister zdrowia Adam Niedzielski. Jego zdaniem, doszło do naruszenia zasad kolejności szczepień. Zapowiedział kontrolę na toruńskiej uczelni.