Kampania przy pomniku gen. Zawackiej. Jest krytyka ze strony radnych
Piątkowa konferencja prasowa, która odbyła się podczas wizyty ministra kultury Piotra Glińskiego, wzbudziła kontrowersje. Nie chodzi jednak o jej główny temat, czyli powołanie nowej instytucji upamiętniającej gen. Elżbietę Zawacką. Uwagę przykuło tło, w jakim odbywało się spotkanie.
Po obu stronach pomnika gen. „Zo”, który znajduje się na ul. Podmurnej, pojawiły się flagi promujące Krzysztofa Szczuckiego, lidera listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu toruńskim. Szef Rządowego Centrum Legislacji był obecny podczas konferencji. Sprawę skrytykował radny Platformy Obywatelskiej, który wydał oświadczenie.
To zdarzenie jest jednym z najbardziej oburzających działań kampanii wyborczej, jakie w ostatnich latach miały miejsce w Toruniu – stwierdza Lenkiewicz. – Nikt nie ma prawa wykorzystywania postaci legendarnej „Zo” do partykularnych partyjnych interesów propagandowych i promocji własnej osoby.
Radny wezwał kandydata na posła do publicznych przeprosin. Chce się też dowiedzieć, czy sztab PiS uzyskał zgodę na zajęcie pasa ruchu drogowego przez postawienie reklamy wyborczej i czy zapłacił za to. Jeśli okazałoby się, że nie, wtedy radny apeluje o wpłacenie zadośćuczynienia na rzecz Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej.
Równie krytycznie o tej sprawie wypowiedzieli się radni z klubu „Aktywni dla Torunia” – Margareta Skerska-Roman, Maciej Krużewski oraz Bartosz Szymanski.
Obstawianie pomnika zasłużonej torunianki i patriotki proporcami promującymi jego osobę, podczas konferencji prasowej uważamy za niegodne i żenujące – czytamy w oświadczeniu klubu. – Nie zgadzamy się na prowadzenie kampanii wyborczej opartej na dokonaniach i charyzmie
Generał Elżbiety Zawackiej. Podobnego zdania są również mieszkanki i mieszkańcy Torunia, którzy proszą nas o interwencję w tej sprawie. Warto też przypomnieć, iż wizerunek Generał Elżbiety Zawackiej, zgodnie z obowiązującym prawem, może być wykorzystywany przez Jej wstępnych lub zstępnych albo też za ich zgodą przez podmioty trzecie.
Radni liczą na to, że postępowanie sztabu wyborczego potępi także prezydent Michał Zaleski, wzywają także Szczuckiego do przeprosin.
Zapytaliśmy o ten temat Krzysztofa Szczuckiego, czekamy na odpowiedź kandydata PiS.