Być albo nie być. Kluczowy sezon Przedpełskiego
Czy Paweł Przedpełski zostanie w ekipie Apatora Toruń? Dużo zależy od jego występów w przyszłym sezonie. Jak na razie on i Patryk Dudek nie mogą być pewni swojej przyszłości w Toruniu.
Działacze toruńskiego klubu działali szybko i zdecydowanie w celu przedłużenia kontraktów Emila Sajfutdinowa i Roberta Lamberta na sezon 2024 i 2025. Duże szanse na dalszą jazdę w barwach Apatora ma także Wiktor Lampart. Z drugiej strony nie wiadomo, co z Pawłem Przedpełskim i Patrykiem Dudkiem.
– Nikt nie wie, co się wydarzy – powiedział Przedpełski w rozmowie z „Tygodnikiem Żużlowym”. – Oczywiście, że jest taka możliwość, że za rok o tej porze będę na drugim końcu Polski. Generalnie wiadomo, jak to wygląda. Był okres, że byłem w Częstochowie i wróciłem też do Torunia. I czuję się w tym Toruniu bardzo dobrze. To moje miasto, to klub, w którym zaczynałem karierę i z którym jestem związany.
Wychowanek Apatora w poprzednim sezonie PGE Ekstraligi zdobył 119 punktów i 15 bonusów. Wystąpił we wszystkich spotkaniach, a na tor wyjechał 89 razy. Dało to średnią 1,506 punktu na mecz.
– Wiem, że stać mnie na lepszą jazdę i myślę, że działacze Apatora też to wiedzą i też w to wierzą – dodał. – Do tego będę dążył, żeby w tym roku było lepiej, do tego bardzo mocno się przygotowuję. A jak to wypadnie? To się okaże.
Spekuluje się, że w przypadku słabej dyspozycji Przedpełskiego w nadchodzącym sezonie, ten może zostać zastąpiony przez Taia Woffindena z Betard Sparty Wrocław. Taką informację podał portal Interia.