Co powstanie przy Piernikowym Miasteczku? Inwestor: Trudno dziś mówić o konkretach
Badania archeologiczne na działce przy Piernikowym Miasteczku zakończyły się w listopadzie 2020 r., ale ogrodzenie zabezpieczające wykopy wciąż stoi. Inwestor nie zaczął bowiem prac w kierunku zagospodarowania terenu, bo postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy wciąż się toczy. Od pięciu już lat.
Decyzja o warunkach zabudowy dla działki przy ul. Podmurnej 62-66, zaraz przy Piernikowym Miasteczku, została wydana już w 2017 r. Z racji, że działka znajduje się na terenie staromiejskim, konieczne było przeprowadzenie wyprzedzających inwestycję badań archeologicznych. Rozpoczęły się one w kwietniu 2019 r. i trwały do listopada 2020 r.
– Tak, jak się spodziewaliśmy, znaleźliśmy zachowaną koronę muru miejskiego oraz relikty małych domków rzemieślniczych. Zostały one rozebrane niedawno, bo w XIX, a część nawet w XX wieku. W jednym z tych budynków, niepodpiwniczonych, znaleźliśmy pięknie zachowaną stratygrafię nawarstwień. Udało się też znaleźć podstawę pieca w jednym z warsztatów – opowiada Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska, kierownik badań archeologicznych. – Odkryliśmy też fundamenty długiego budynku, który powstał zaraz na samym początku funkcjonowania muru miejskiego, czyli ok. XIV wieku. Prawdopodobnie była to jakaś inwestycja miejska, bo prywatnym budynkom nie pozwolono by wykorzystać muru miejskiego. Zachowała się drewniana podłoga i drzwi. Co ciekawe, o tym budynku nie było wcześniej żadnej wzmianki źródłowej.
Działka nie należy już do miasta, pojawia się zatem pytanie, co się stanie z odkrytymi zabytkami? Kujawsko-Pomorski Konserwator Zabytków w ostatniej decyzji w sprawie warunków zabudowy z kwietnia 2021 r. jasno określa zasady postępowania z reliktami zabytkowej architektury.
– Część z odkrytych murów, tych najcenniejszych, będzie musiała być zachowana i eksponowana w budynku, który ma powstać w tym miejscu – podkreśla Joanna Sosnowska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Toruniu
Inwestor, jak poinformował nas Urząd Miasta, odwołał się od jednak od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi, z jakiego powodu.
– W wyniku utrzymania w mocy strona zaskarżyła rozstrzygnięcie SKO do WSA w Bydgoszczy. Brak wyroku sądu. Po uprawomocnieniu się decyzji, inwestor będzie mógł wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na budowę – dodaje Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prasowy prezydenta miasta Torunia.
Zapytaliśmy inwestora, jakiego zatem budynku możemy się w tym miejscu spodziewać. Nieoficjalne źródła wskazują bowiem na hotel. Właściciel działki nie chce jednak zdradzać jeszcze szczegółów.
– Inwestycja jest w fazie planowania i trudno dziś mówić o konkretach, nawet jeśli chodzi o funkcje budynku. Nie umiemy na razie odpowiedzieć czy na tym terenie powstanie hotel, budynek usługowy, a może park? – podkreśla Artur Przyjemski, pełnomocnik inwestora.
Okazuje się jednak, że w Biurze Miejskiego Konserwatora Zabytków przedstawiona została już wstępna koncepcja architektoniczna.
– Przedstawia ona budynki do wysokości trzech kondygnacji z poddaszem oraz przejazdem na teren Piernikowego Miasteczka, zgodnie z warunkami zawartymi w decyzji o warunkach zabudowy – informuje Sławomir Wojdyło z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Toruniu.
Bez względu jednak na rodzaj planowanego w tym miejscu obiektu, konieczność zachowania odkrytych skarbów architektury jest bezdyskusyjna. Inwestor, na szczęście, także jest tego świadomy.
– Odsłonięte relikty archeologiczne zostaną odpowiednio zabezpieczone, a w dalszej fazie na pewno będą wyeksponowane, do czego zobowiązują nas zresztą przepisy – podsumowuje Artur Przyjemski.
Do tematu będziemy wracać.