Firma, która wygrała przetarg na budowę S10 pod Toruniem nie przyszła na podpisanie umowy
Budowa trasy S10 z Torunia do Bydgoszczy nie przebiega do końca tak, jak życzyliby sobie tego drogowcy. Wykonawca jednego z odcinków nie przyszedł na podpisanie umowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, tłumacząc to trudną sytuacją na rynku budowlanym.
Trasa S10 budowana jest w czterech odcinkach. Na realizację prac na dwóch z nich podpisano już umowę. Niedawno wyłoniono także wykonawcę prac na 12 km odcinku między węzłami Toruń Zachód i Toruń Południe. Robotami miało się zająć konsorcjum firm NDI, NDI Sopot i SP Sine Midas Stroy, które złożyło ofertę sięgającą kwoty ponad 300 mln zł. Umowa między wykonawcą a GDDKiA miała zostać podpisana w maju, ale ostatecznie do tego nie doszło. Wykonawca na spotkanie nie przyszedł – informuje TOK FM.
Lider konsorcjum, firma NDI miał przesłać w zamian krótkie wyjaśnienia.
– Firma NDI – wobec braku możliwości dokonania waloryzacji i obecną sytuację na rynku budowlanym – z przykrością musiała odstąpić od podpisania umowy – brzmi komunikat firmy.
– Sytuacja jest niecodzienna – przyznaje w rozmowie z TOK FM rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy Julian Drob. – Będziemy jednak gotowi do kontynuowania procedur przetargowych i rozwiązania ich w inny sposób. Prosimy o cierpliwość. Przetarg trwa, nie został zakończony ani unieważniony. Zmierzamy do podpisania umowy.
Pracami na odcinku Toruń Zachód – Toruń Południe zajmie się inna firma. Z wyłonieniem kolejnego wykonawcy najprawdopodobniej nie będzie problemu. W przetargu wpłynęło bowiem łącznie siedem ofert opiewających na kwoty od 300 do 377 mln zł, a GDDKiA zarezerwowała na ten odcinek nieco ponad 400 mln zł.
Trasa S10 na odcinku Toruń – Bydgoszcz ma zostać ukończona za 4 lata. Cała S10 połączy natomiast stolicę ze Szczecinem.
ctx
2 czerwca 2022 @ 14:20
Nic dziwnego,
skoro paliwa by musieli kupować od ORLENU.
Nadmiernymi, nieuzasadnionymi zyskami z handlu paliwem,
ORLEN nie chce się dzielić z Polakami.