Zamknęła się kolejna restauracja w centrum Torunia
Kolejny lokal zniknął z gastronomicznej mapy Torunia. W niedzielę po raz ostatni torunianie mogli skorzystać z oferty restauracji sushi Rolki.
Przed kilkoma dniami właściciele zapowiedzieli, że miniony weekend będzie ostatnim, kiedy Rolki przy ul. Chełmińskiej będą otwarte. Dla wielu fanów sushi była to ostatnia szansa na skorzystanie z oferty, więc nie dziwi, że lokal cieszył się dużym zainteresowaniem.
– Bardzo Was przepraszamy, ale nic już nie mamy! Wyprzedaliśmy się do zera. Nie wiemy jak Wam dziękować za te ostatnie 3 dni i za tyle wiadomości, komentarzy i super słów! Aż się łezka kręci – poinformowała restauracja jeszcze w niedzielę.
Rolki są kolejnym lokalem, który w ostatnim czasie zwinął interes. W ostatnich miesiącach przez Toruń przetoczyła się fala upadłości w branży gastronomicznej. Wszystko przez coraz wyższe koszty prowadzenia działalności. Nie inaczej było w tym przypadku.
– Walczyliśmy dzielnie, ale nie mieliśmy nawet dwóch lat kiedy wybuchła pandemia, a za nią kryzys za kryzysem i tarczami antykryzysowymi, które spowodowały, że produkty, które kupujemy z zerowym Vatem, sprzedajemy z 23% / 8% Vatem. Zdarzyło się też sporo fajnych rzeczy w naszym życiu prywatnym, które spowodowały, że nie możemy już kursować między Olsztynem a Toruniem – wyjaśnia restauracja.
W Toruniu Rolki działały przez 4 lata. Wciąż otwarty pozostaje natomiast lokal w Olsztynie.