Mieszkańcy Wrzosów przeciwko stacji telefonii. Mamy komentarz Urzędu Miasta
Powraca sprawa stacji bazowej dla telefonii komórkowej, która miałaby się znaleźć przy ul. Zbożowej. Mieszkańcy Wrzosów nie zgadzają się na te plany ze względów zdrowotnych. Decyzję o budowie uchylono pod koniec czerwca, jednak dwa tygodnie potem firma T-Mobile wraz z właścicielem komina ogłosiła ponowny zamiar budowy.
Mieszkańcy wystosowali do prezydenta Michała Zaleskiego list otwarty, podpisany przez prawie 300 osób.
Nie mieszkamy w dzielnicy przemysłowej, mieszkamy w zabudowie jednorodzinnej – czytamy w liście. – Już sam komin byłej piekarni razi i zaburza charakter środowiska, nie wyobrażamy sobie dobudowania do niego ponad pięciometrowej konstrukcji. I jak na ironię tuż przy niej miasto urządziło nam park kieszonkowy. Mamy w nim „zdrowo” wypoczywać w silnym promieniowaniu elektromagnetycznym, nad którym po zainstalowaniu anten nie będzie żadnej kontroli!
Pozwolenie na inwestycję wydano w 2017 r. Od początku sprawa wzbudzała sporo emocji. Do władz miasta wpływały liczne skargi i protesty.
Już w maju 2017 r. prezydent miasta spotkał się z przedstawicielami Rady Okręgu nr 10 – Wrzosy – wyjaśnia Aleksandra Iżycka z Urzędu Miasta Torunia. – Pełnomocnik inwestora udzielił natomiast odpowiedzi na pytanie Rady Okręgu na temat zasadności lokalizacji przedmiotowej stacji.
Przed budynkiem piekarni Kuflewskich, na której terenie miał stanąć maszt, cyklicznie pikietowali mieszkańcy niezgadzający się na inwestycję. Obawiają się oni, iż promieniowanie nadajnika będzie mieć negatywny wpływ na ich zdrowie.
„Panie Prezydencie, prosimy Pana, żeby wreszcie nas Pan wysłuchał i stanął po naszej stronie, a nie po stronie interesu właściciela byłej piekarni i bogatej firmy z Warszawy – apelują w liście. – Jesteśmy przekonani, że nikt – ani Pan, ani zarząd firmy T-MOBILE, nie zafunduje sobie takiej anteny tuż pod oknami własnych domów. W trosce o nasze zdrowie, o zdrowie naszych dzieci i wnuków będziemy walczyć”.
Sprawa była już kierowana do wojewody, który uchylił decyzję o pozwoleniu na budowę i przekazał ją do ponownego rozpatrzenia. W październiku 2019 r. wydano kolejną zgodę. Mieszkańcy Wrzosów postulowali wtedy zorganizowanie konsultacji społecznych. Nie było to jednak możliwe, gdyż taką procedurą mogą być objęte tylko inwestycje realizowane ze środków publicznych.
Inwestor przedstawił dokumenty, z których wynikało, iż normy dotyczące dopuszczalnego poziomu emisji pola elektromagnetycznego nie będą przekroczone. Protestujący podkreślają, że nie są przeciwko postępowi, jednak nie chcą, aby na terenie ich osiedla powstała dziesiąta taka konstrukcja.
30 czerwca 2023 r. została wydana decyzja o odmowie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę dla przedmiotowej inwestycji – dodaje Iżycka. – Inwestor wniósł odwołanie i póki co do dziś nie wpłynął nowy wniosek o pozwolenie na budowę dla tej inwestycji.
O wyjaśnienia w tej sprawie zwróciliśmy się także do firmy T-Mobile, która ma zarządzać anteną. Do chwili publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Rada Okręgu Wrzosy poprosiła władze miasta o zorganizowanie spotkania dla wszystkich zainteresowanych stron i wzajemne wysłuchanie swoich stanowisk.
***** ***
2 sierpnia 2023 @ 13:25
Ludzie, przenieście się do Kraśnika, bo macie poglądy rodem z tego miasta.
Jan
2 sierpnia 2023 @ 09:23
A smrod z kominów im nie przeszkadza.