Toruńska kuria zapłaci ponad 900 tys. zł ofierze księdza pedofila
Dodatkowe 300 tys. zł przyznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku Mariuszowi Milewskiego, ofierze księdza pedofila Jarosława P., skazanemu prawomocnie za wielokrotne wykorzystanie seksualne mężczyzny, gdy ten był jeszcze dzieckiem.
Mariusz Milewski miał 9 lat, kiedy po raz pierwszy został zgwałcony przez księdza pedofila. Jarosław P. był proboszczem parafii w Ostrowitem, w gminie Biskupice w powiecie nowomiejskim. Po latach opowiedział o swojej krzywdzie. W październiku 2015 r. sąd biskupi uniewinnił księdza Jarosława P., a Mariusza uznał za „wspólnika w grzechu cudzołóstwa”. Uznał, że konfabuluje i kłamie dla pieniędzy. Po nagłośnieniu sprawy księdza przeniesiono do parafii w jego rodzinnym Pucku. Jarosław P. nadal pozostawał w stanie kapłańskim.
W 2016 r. Sąd Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim skazał księdza pedofila na 3 lata więzienia i zakazał mu pracy z dziećmi na 10 lat. W czerwcu 2017 r. wyrok został podtrzymany, a rok później ksiądz zaczął odbywać swoją karę. Watykan do stanu świeckiego przeniósł go w 2019 r. Jarosław P. zmarł w 2022 r. Choć 6 października 2022 r. Sąd Okręgowy w Toruniu przyznał Milewskiemu 600 tys. zł zadośćuczynienia, to wraz ze swoim adwokatem Laszlo Schlesingerem domagali się oni miliona złotych.
Mimo że wyrok nie był prawomocny, to toruńska kuria kilka dni później przelała na konto ofiary księdza Jarosława P. 600 tys. zł wraz z odsetkami. Milewski i jego obrońca zaskarżyli ten wyrok i postanowili walczyć o zadośćuczynienie, o jakie wystąpili w pozwie.
18 września 2023 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku przychylił się do roszczeń Milewskiego, co oznacza dodatkowe 300 tys. zł wraz z przyznanymi mu wcześniej 600 tys. zł razem z odsetkami. W sumie ofiara księdza pedofila otrzyma od toruńskiej kurii ponad 900 tys. zł.
– Dziś jest bardzo ważny dzień. Myślę, że nie tylko dla mnie – pisze na swoim profilu na Facebooku Mariusz Milewski. – Sprawiedliwość zwyciężyła! Po ponad 11 latach walki udało się dojść do końca. Nie stałoby się to, gdyby nie mój pełnomocnik. Najlepszy mecenas, jakiego mogłem sobie wymarzyć – Laszlo Schlesinger! Wsparcie moich najbliższych i wielu ludzi dobrej woli. Kościół Katolicki, a dokładnie Diecezja Toruńska zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku musi wypłacić 900 tys. zł zadośćuczynienia za doznane krzywdy wraz z odsetkami (600tys zł z odsetkami już wypłaciła w zeszłym roku). Warto walczyć o sprawiedliwość!
– Jeśli jest ktoś, kto może przekazać to tym osobom, będę wdzięczny. Ksiądz sprawca całej mojej tragedii już nie żyje, ale pozostali tj. bp Andrzej Suski, cała gwardia sądu biskupiego wraz z oficjałem i ks. delegatem Biskupa Toruńskiego do ochrony dzieci i młodzieży i wszystkimi zaangażowanymi w proces kościelny, którzy jak wskazują dokumenty, mieli mnie zniszczyć, abym się poddał. W szczególności Pani katechetce z dawnego gimnazjum na terenie Gminy Biskupiec, która bardzo broniła księdza pedofila, a przy okazji wyśmiewała się ze mnie i wymyślała rzeczy, które nie miały nigdy miejsca. Z głębi serca wybaczam! Pragnę zakończyć ten etap mojego życia i iść do przodu!