Toruńskie kobiety biznesu. Pytamy, jaki jest ich przepis na sukces
Co trzecia polska firma jest założona i prowadzona przez kobietę. Ostatnie dwa lata pokazały jednak, że odsetek kobiet na stanowiskach prezesów firm i w zarządach spółek zmalał. Mimo tego niemal połowa firm należących do kobiet odnotowała w 2021 r. wzrost przychodów. Toruńskie kobiety biznesu postanowiły podzielić się z nami swoimi przepisami na sukces.
Udział kobiet w polskim rynku pracy wynosi ponad 40 proc., jednak tylko niecałe 20 proc. stanowisk prezesów zajmują kobiety, a ich odsetek w zarządach firm wynosi 25 proc.

– Kobiety mają możliwości, mogą je wykorzystywać i przeć do przodu. To charakter, umiejętności i kwalifikacje mają znaczenie, a nie płeć. Każdy ma jednakową szansę, żeby się rozwijać bez względu na to, czy jest kobietą, czy mężczyzną – argumentuje Ilona Termińska, prezes KS Toruń i Stowarzyszenia FST Sport Team.
Pandemia i kryzys gospodarczy osłabiły pozycję kobiet w biznesie. Co piąta właścicielka firmy musiała zmienić profil jej działalności w związku z COVID-19.
– Czasy nie są łaskawe. Najpierw pandemia, teraz inflacja. Koszty prowadzenia działalności są ogromne. Pracuję na minimalnej marży, bo podjęłam decyzję, by mniej zostawało dla mnie, zamiast obniżać jakość produktów lub podwyższać ceny – mówi Wioleta Patyk, właścicielka toruńskiej Kawiarni Beza.
Badania wskazują, że aż 65 proc. respondentek nie udaje się równoważyć pracy z życiem osobistym. Ponad połowa kobiet czuje się przytłoczona i ma poczucie, że musi być w pracy non stop dyspozycyjna [za: raport Deloitte]. Polskie bizneswoman nie poddają się jednak łatwo i mimo tego, że dla większości z nich prowadzenie biznesu to duży stres – ponad 40 proc. uważa, że ich firmy się rozwijają [za: Fundacja Sukces Pisany Szminką]. Sukces nigdy nie jest jednak możliwy bez, co podkreśla m.in. Ilona Termińska, ciężkiej pracy i wytrwałości. Kluczem do skutecznego budowania kariery są także pewność siebie, decyzyjność, empatia, autentyczność i… pasja.

– Kluczem do sukcesu jest kobieta spełniona. Tylko szczęśliwa i dowartościowana kobieta jest w stanie z radością prowadzić biznes, a jeśli ten biznes jest pasją, to sukces gwarantowany. Beza jest moim życiem i moją pasją, nawet mimo tego, że często to praca po 300 godzin miesięcznie. Ale jak się kocha to, co się robi, to się nie chodzi do pracy – dodaje ze śmiechem Wioleta Patyk.
Nieco odmienną radę dla kobiet, które chciałyby odnieść sukces w biznesie, ma Agnieszka Głowacka, wiceprezes toruńskiej Erbud Group.
– Mamy w sobie potrzebę udowadniania, dlaczego znalazłyśmy się na takiej, a nie innej pozycji. Gdy gratulujemy awansu mężczyźnie, to on mówi „dzięki, ale przecież mi się to należało”, a gdy kobiecie, to ta odruchowo zaczyna się tłumaczyć „wiesz, nikogo innego nie mieli”. Wrodzony syndrom oszusta. Zamiast uważać, że „nam się fartnęło”, musimy zrozumieć, że po prostu na to zapracowałyśmy – tłumaczy Agnieszka Głowacka.
To, co wyróżnia liderki w biznesie, to także przyjmowanie postawy role models, czyli wzoru do naśladowania. Takie przywódczynie działają na rzecz innych kobiet, inspirując je, dążąc do poprawy ich sytuacji i zwalczając szkodliwe stereotypy płci.

– Mam szczęście, że otaczam się bardzo wspierającą wioską kobiet i sama także staram się wspierać inne kobiety, także z tej samej branży. Nie boję się konkurencji, kibicuję każdemu nowemu butikowi i w razie potrzeby służę swoim know-how – zapewnia Nina Górka, właścicielka butiku NANI Concept Store w Toruniu.

– Spotykam na swojej drodze wspaniałe kobiety biznesu, które dzielą się doświadczeniem i są doskonałymi mentorkami dla tych kobiet, które dopiero wkraczają na biznesowe ścieżki – wtóruje Agnieszka Głowacka. – Nie lubię jednak generalizowania, bo wspierający mogą być zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Tak samo trudni bywają nie tylko mężczyźni, ale i kobiety.
Raport „Przywództwo kobiet 2021” wskazuje także na niepokojące zjawiska. Liderki częściej niż inne grupy kobiet mają być narażone na cyberprzemoc, mobbing, molestowanie seksualne czy niepoważne traktowanie. Okazuje się jednak, że toruńskie przedsiębiorczynie nie mają takich doświadczeń.
– W Erbudzie co piąte stanowisko kierownicze zajmuje kobieta i odsetek ten rośnie – podkreśla Agnieszka Głowacka. – Nie pamiętam już, żeby ktoś dał mi jakkolwiek odczuć, że czegoś nie wiem, bo jestem kobietą. Na spotkaniach menedżerów rozmawiamy jak równy z równym, nie mam ani taryfy ulgowej, ani nie czuję się odsyłana do drugiego rzędu. Problem widzę bardziej wśród rodziców – gdy dziewczyny mówią, że chcą iść na politechnikę, to słyszą „na budowie z chłopami będziesz siedzieć?”. To wymaga jeszcze społecznego przepracowania.
Droga do sukcesu nie jest łatwa, ale przedsiębiorczynie chcą być samodzielne i pragną się rozwijać. Równość płci w biznesie to zagadnienie coraz mocniej akcentowane w dialogu społecznym, ale wbrew pozorom bizneswoman, na przykładzie toruńskich liderek, wcale nie czują się dyskryminowane ze względu na płeć. I zdecydowanie wolą, aby ich sukces oceniać przez pryzmat zdolności – a nie płci.
*
Więcej o biznesie na zbliżającym się Welconomy Forum in Toruń. Co będzie się działo na jubileuszowej, 30. edycji? Sprawdźcie, klikając w ten link: https://tylkotorun.pl/wiadomosci/30-welconomy-forum-in-torun-coraz-blizej-co-w-programie-kto-wystapi/