W miejscu śmierci dziewczynki na Podgórskiej pojawił się próg zwalniający
Do tragedii doszło 3 lipca br. Trzynastoletnia Paulina przechodziła na drugą stronę ulicy. Została śmiertelnie potrącona przez samochód. Dopiero teraz pojawił się tam próg zwalniający
Mieszkańcy ulicy Podgórskiej i radni dzielnicy bezskutecznie apelowali od lat o zamontowanie w tym miejscu progu zwalniającego. Ich apele do miasta były odrzucane. Możecie o tym przeczytać w artykule poniżej. Dopiero śmierć dziecka spowodowała zamontowanie progu i namalowania podwójnej linii ciągłej, która zakazuje wyprzedzania w tym miejscu. Jest także ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę. Czy aż musiało dojść do tragedii, żeby urzędnicy pochylili się nad apelami mieszkańców?
Obecnie prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wypadku. Przesłuchiwani są świadkowie i kierująca samochodem kobieta. Była trzeźwa i prawdopodobnie nie przekroczyła prędkości. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy gdyby były wcześniej tam progi zwalniające, to do tragedii by nie doszło. Z pewnością byłoby bezpieczniej.
Torunianinnn
12 września 2023 @ 12:04
Bijecie niepotrzebnie pianę na tragedii.