Płyń, piękna Wisło… [FELIETON]
W samym Toruniu jest już wspomnieniem, ale do najbliższej soboty trwać będzie jeszcze Festiwal Wisły 2023. Jest to wyjątkowe wydarzenie, dzięki któremu przywracana jest pamięć o dawnej wiślanej potędze, a także o flisakach – którzy znali rzekę i kochali jak mało kto.
Warto zauważyć, że dzięki m.in. staraniom Polski tradycje flisackie zostały wpisane w 2022 r. na Reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Znalazły się tam obok: szopkarstwa krakowskiego, kultury bartniczej, sokolnictwa, a także dywanów kwiatowych.
Wracając jednak do samego Festiwalu – dzięki grupce zapaleńców udało się już po raz siódmy przypomnieć, jak ważna dla Torunia i regionu jest największa z polskich rzek. Dziś może wydawać się to banałem, ale to właśnie dzięki lokowaniu miasta w tak dogodnym położeniu na jej brzegu – Toruń stawał się coraz bogatszy i rósł w siłę na przestrzeni wieków.
Zresztą flisactwo nie jest jedyną odsłoną, która pokazuje, jak korzystać z Wisły dla dobra torunian i turystów – po Królowej Polskich Rzek urządzane są kursy, na zacumowanych przy nabrzeżu barkach można spędzić czas ze znajomymi. W przeszłości odbywały się tu zawody motorowodne o randze Mistrzostw Europy, wodniacy mogą korzystać z komfortowej przystani i mariny, a sportowcy trenujący na Wiśle zdobywają medale w zawodach wszystkich rang – od lokalnych po Igrzyska Olimpijskie.
Z utęsknieniem czekam na koniec tak potrzebnego remontu Bulwaru, który prócz wielu ułatwień w korzystaniu z dostępu do rzeki sprawi, że stanie się on jedną z kolejnych wizytówek Torunia.
Nie możemy w naszym mieście zapominać, ile zawdzięczamy rzece, która płynie u stóp Grodu Kopernika od początku jego istnienia…
Chcesz przeczytać, co do przekazania mają inni nasi felietoniści? Kliknij tutaj, aby sprawdzić Tylko Toruń lub tutaj, aby sprawdzić Poza Toruń.