Wysokie granty na kontynuację badań biologicznych dla naukowców z UMK
Dwójka naukowców, którzy studiowali i doktoryzowali się na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, zdobyła cztery granty o łącznej wartości ok. 10 mln złotych z Narodowego Centrum Nauki. Zostaną one przekazane na kontynuację badań biologicznych w ICNT UMK.
Dr hab. Krzysztof Zienkiewicz, prof. UMK w Zakładzie Biologii Komórki i dr hab. Agnieszka Zienkiewicz, prof. UMK u prof. Jana Kopcewicza w ówczesnym Zakładzie Fizjologii Roślin mają za sobą naukę w Toruniu, Granadzie, Michigan i Getyndze. Do Hiszpanii naukowcy trafili dzięki kontaktom nawiązanym przez nieżyjącą już prof. dr hab. Alicję Górską-Brylass.
– W Granadzie biolodzy zaczęli badania nad tłuszczami. To był pierwszy raz, kiedy zetknęli się z metabolizmem tłuszczów i z tym, dlaczego są one tak ważne. Prof. Krzysztof Zienkiewicz dalej badał ziarno pyłku, a konkretnie łagiewkę pyłkową, a prof. Agnieszka Zienkiewicz zaczęła badać materiały zapasowe w nasionach oliwki, kiełkowanie nasion. Ta roślina jest podstawowym modelem badawczym w Andaluzji, ze względu na jej ekonomiczne znaczenie dla Hiszpanii – czytamy na stronie portal.umk.pl.
Staż podoktorski naukowców w Hiszpanii miał trwać rok, a potrwał 6 lat. Polscy uczeni chcieli dalej się rozwijać, a po kryzysie ekonomicznym w strefie euro skończyły się pieniądze na badania.
Naukowcy, chcąc odbywać kolejny staż podoktorski, ale tym razem już u osoby z renomowanym nazwiskiem i grupą badawczą, która jest naprawdę dobra w działce lipidów roślinnych, skontaktowali się z prof. Christophem Benningiem z Michigan State University w USA. Prof. wyraził zainteresowanie współpracą z naukowcami z Polski i w związku z tym uczeni znów znaleźli się w tym samym zakładzie.
Prof. Krzysztof Zienkiewicz, cytowany stronie portal.umk.pl powiedział, że jeśli jest się małżeństwem, to może dochodzić do niekomfortowych sytuacji wynikających z tego, że jeden z małżonków dostanie pracę, a drugi nie.
– To rodzi różnego rodzaju napięcia i frustracje. Na szczęście u nas nigdy tak nie było, zawsze oboje mieliśmy pracę, zawsze działaliśmy w tym samym laboratorium i zawsze siedzieliśmy w tym samym biurze. I wszyscy nas pytają, jak to się stało, że się jeszcze nie pozabijaliśmy – dodał naukowiec.
Podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych polscy uczeni nawiązali współprace z wieloma grupami badawczymi. Są one kontynuowane do dziś.
Para naukowców przeniosła się następnie z USA do Getyngi w Niemczech. Uczeni nie ukrywają jednak, że gdyby nie umowa stypendialna prof. Krzysztofa Zienkiewicza, zostaliby za oceanem na dłużej. Stypendium naukowca w Niemczech kończyło się po roku, jednak oboje otrzymali propozycje kontraktów typowego adiunkta naukowego z realizowanego już projektu. Zostali tam cztery lata.
Polscy naukowcy podczas pobytu na zagranicznych uniwersytetach utrzymywali kontakt z Toruniem, głównie za sprawą prof. Andrzeja Tretyna. To właśnie on zaproponował parze uczonych powrót do Interdyscyplinarnego Centrum Nowoczesnych Technologii UMK.
Naukowcy już w Niemczech starali się o granty z Narodowego Centrum Nauki i złożyli cztery projekty. Prof. Agnieszka Zienkiewicz przyznała, iż założyli, że dostaną jeden, góra dwa granty. Dostali natomiast wszystkie cztery, których łączna wartość to około 10 mln złotych na 5 lat.